[pestis]

P--o: Atak Chmielu z Browaru Pinta

Ekstrakt: 15,1 % wag.

A-----l: 6,1 % obj.

Piana średnia z małych bąbelków, potem opada do 2-4 mm.

Ładny lacing.

Kolor ciemnobursztynowy / mocnej herbaty.

P--o bardzo klarowne.

Ładnie pachnie chmielem oraz cytrusami.

Jak na ACh przystało w smaku jest średnia goryczka oraz owocowość. Goryczka lekko zalegająca, w zły sposób. Wyczuwalny karmel.

Chociaż ta warka (nie kisnę do 22.04.2015) jest jakby bardzo mandarynkowa, oraz odrobinę mniej goryczkowa od wcześniejszych (te dwa czynniki skłoniły mnie do popełnienia tego wpisu). Choć może to wina tego, że mogło być trochę za ciepłe.

Wysycenie niskie lekko w górę.

Atak chmielu to solidne p--o.

Nigdy na nim się nie zawiodłem.

Zawsze polecam.

Koszt: 7,15 golda - butelka 500 ml bezzwrotna.

#p--o #pijzwykopem

[Meos]

@pestis: Wczoraj piłem pierwszy raz. To było moje pierwsze spotkanie z tak wyraźną gorączką, ale niezwykle przyjemne. Czas spróbować czegoś innego z Pinty.

[Nivis]

@pestis: Co ono takie fioletowe? Jakbyś dodał soku malinowego.

btw. Mokry karton wyczuwalny? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[pestis]

@Nivis: denaturat dodałem.

z butelki nie z katronu.

[pestis]

@Meos: spróbuj imperium atakuje.

[RomeYY]

Wyczuwalny karmel.

@pestis: nie mam wiecej pytan :)

[pestis]

@RomeYY: nie pasi do AIPA.

[RomeYY]

@pestis: nie wiem, czy zwrociles uwage, ale zawsze nazywalem to p--o Atakiem Karmelu :)

[pestis]

@RomeYY: zauważyłem. za ciemne w stylu.