Wpis z mikrobloga

Jestem ciekaw (ale tak poważnie, bez jaj) kiedy jedzenie mięsa zostanie zakazane/zabronione/wyjdzie z mody/ludzie wyrosną z tego etc, tak jak kiedyś zostało zakazane niewolnictwo które wcześniej było czymś normalnym, albo jeszcze wcześniej gdy ludzie przestali składać bogom ofiary z innych ludzi.

W końcu ludzkość idzie do przodu. Świadomość wzrasta, technologia się rozwija. Jestem pewien na 99%, że i na mięso kiedyś przyjdzie czas. Ciekawe tylko jak długo jeszcze do tej chwili.

#przemyslenia #wegetarianizm #zdrowazywnosc
  • 50
  • Odpowiedz
@matra: Przeczytaj cały post którego fragment zacytowałaś i zobacz jak wielka jest różnica między zwierzętami całe życie żyjącymi na wolności i jedynie zabitymi, a takim które całe życie cierpią w niewoli.

Jeśli nadal nie wiesz o co mi chodzi to mogę ci podesłać jakieś filmiki z rzeźni/miejsc gdzie trzymane są zwierzęta hodowlane. W jakich warunkach, jak są traktowane. W mig zrozumiesz o czym mówię.


Więc nazywanie mnie hipokrytą
  • Odpowiedz
@Captaii: ja jem mięso :) i masz rację te argumenty są tak z dupy, że to jakieś nieporozumienie. Rozumiem, że ktoś je bo lubi np ja, ale oprócz b12 wszystko można dostarczyć drogą omijającą mięso ;)
  • Odpowiedz
@Captaii: nie będę się wdawała w dyskusję, bo raz, że mi się nie chce, dwa, będzie bezowocna, trzy, zaraz wychodzę do pracy, a nawet majtek na dupie nie mam.

Jesteś od 8 miesięcy wege i już jesteś Wielki Pan co to wszystkie rozumy pozjadał, najpierw Ty co nieco poczytaj, zwłaszcza, że sama rezygnacja z mięsa to ciul nie pomoc. Nabiału ani jakichkolwiek pokarmów pochodzenia zwierzęcego rozumiem też nie jesz [inaczej nazywanie Cię hipokrytą tak, ma sens].

Jakkolwiek rozumiem rezygnację z mięsa z przyczyn filozoficznych, to nazywanie mięsa niezdrowym jest totalnie chybione. Zresztą już tu ostatnio czytałam, że komuś mięso gnije w żołądku, więc nie wiem z jakimi rewelacjami się jeszcze tu
  • Odpowiedz
@matra:

Jesteś od 8 miesięcy wege i już jesteś Wielki Pan co to wszystkie rozumy pozjadał, najpierw Ty co nieco poczytaj, zwłaszcza, że sama rezygnacja z mięsa to ciul nie pomoc


Jakich 8 miesięcy? Gdzie ja cokolwiek pisałem o 8 miesiącach? Oj, widzę, że znowu problemy z czytaniem ze zrozumieniem u
  • Odpowiedz
@Captaii: a jesli w przyszlosci zwierzeta nie beda hodowane i zabijane dla miesa a mieso bedzie "produkowane", hodowana sama tkanka do spozycia? wtedy tez bedziesz za tym aby nie jesc miesa?
  • Odpowiedz
@anddom03: Nie, wtedy możecie je jeść, to już wyłącznie wasza sprawa, gdy nikt na tym nie cierpi.

Aczkolwiek ja osobiście raczej się nie skuszę, bo mnie to mięso nawet nie smakuje, ani też nie czuje żadnej potrzeby aby je jeść.
  • Odpowiedz
@Captaii: Rzeczywiście, może jednak nie trollujesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A oprócz kwestii cierpienia zwierząt to mięso jest najzwyczajniej w świecie niezdrowe. Zwłaszcza, że oni karmią te zwierzęta pasza GMO i totalnym byle czym, aby jak najtaniej, do tego jeszcze wstrzykują im jakieś hormony i różne dziwne rzeczy aby jak najszybciej, jak najbardziej rosły itd.


Dlatego polecam mięsko w własnej hodowli, smakuje wybornie.
  • Odpowiedz
@Captaii: niby empatia ludzi wobec zwierząt niby rośnie, ale ludzie tak się rozsmakowali w mięsie, że aż ciężko uwierzyć, by społeczeństwo dobrowolnie z tego zrezygnowało

choć z drugiej strony dla posiadacza niewolników niewolnictwo było czymś zupełnie naturalnym i też by pewnie nie uwierzył, jakby mu ktoś powiedział, że kiedyś prawo tego zabroni

>Zaprawdę, człowiek, jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w okrucieństwie. Żyjemy kosztem śmierci innych. Jesteśmy cmentarzami. Ale przyjdzie czas, kiedy człowiek będzie traktował mordowanie zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie
maszbaboplacek - @Captaii: niby empatia ludzi wobec zwierząt niby rośnie, ale ludzie ...

źródło: comment_WdayXGLdqO4UrxJMYwv04J7wTazI40HR.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Captaii: Widzę po raz setny te same teksty przewijające się pod tagiem #wegetarianizm, a ludzie nadal dają się złapać.

Ale jem jeszcze ryby. One to jednak trochę inna bajka, ponieważ jest zasadnicza duża różnica - ryby rodzą się i całe życie spędzają w naturalnych warunkach, swoim naturalnym środowisku, a potem jedynie są wyławiane i zabijane, równie dobrze mógłby je zjeść jakiś morski drapieżnik.


Po pierwsze, jak już ktoś wspomniał, chyba nigdy w życiu nie słyszałeś o stawach rybnych, panie oświecony. Po drugie, według tego nie masz nic przeciwko żeby jeść dziczyznę. Rozumiem, że można ustrzelić sobie sarenkę
  • Odpowiedz
@Captaii: Szczerze, jeśli mamy jako cywilizacja się rozwijać to musi nastąpić taki moment. Ale to jeszcze setki albo i więcej lat (jeśli się nie wytłuczemy wcześniej). Pierw trzeba zapewnić wszystkim ludziom na ziemi minimum biologiczne do przetrwania, wyedukować, dać stabilną pracę i czas na rozwój.

Pamiętaj, że prawie pół tego świata jest niedożywiona. A drugie pół oddaje się pustej konsumpcji.
  • Odpowiedz
@loczyn:

fenyloalanina (phenylalanine, Phe) – występuje w jajach, serach, produktach zbożowych, warzywach i owocach


izoleucyna (isoleucine, Ile) – występuje w kukurydzy i
  • Odpowiedz