Wpis z mikrobloga

Ej mirki a teraz tak poważnie. Osobiście uważam, że większość dziewczyn i chłopaków chodząca do klubów to ma IQ na poziomie potrzebnym do oddychania. Regularnie w weekend przejeżdżam wieczorem skm i to co widzę to przekracza ludzkie pojęcie. Wszyscy są jacyś tacy prymitywni, faceci jadą tylko po to by wyrwać loszke, dziewczyny polują na erazmusów a to wszystko w rytm dupnej muzyki bez żadnej głębi. Osobiście uważam, że szukać dziewczyny na stałe w klubie to jak szukać pereł w chlewie. I zaraz będzie, że odezwał się pan hipster itd. ale mam to w dupie i zdania nie zmienię.

Btw. nie rozumiem fenomenu nachlania się gdzieś w bramie a potem wbijania do klubu.

PS: Zupełnie nie rozumiem tego tańca-kopulacji w klubach.


#niepopularnaopinia #oswiadczenie
  • 134
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Cavaron: stary nie bądź taki ograniczony. To że coś Ci nie podchodzi/nie pasuje to nie znaczy, że możesz sobie wyzywać od podludzi tych którzy mają inne podejście.... nie ma co generalizować, są różne kluby(a w nich imprezy od zwykłego umpa umpa po lata80e), różni ludzie i różne podejścia do imprezowania. Z piciem w bramie to odniosłeś się do patologicznej skrajności.... ponad 90% beforów to domówka/bar i nie widzę w tym
  • Odpowiedz
@SzejkuSzejk: Hah w 90% negatywnych odpowiedzi, to bardzo niemerytorycznie. A to że jakaś karyna chodzi tylko do najbardziej elitarnych klubów, a to że jakiś cumpel chodzi tylko ze swoją dziewczyną. No i ziomeczek, który odwrócił moją wypowiedź o 180* i stwierdził, że Ci którzy nie chodzą do klubów to przegrywy.
  • Odpowiedz
@SzejkuSzejk: Fakty są takie, że problem istnieje i jest bardziej zauważalny wśród klubowiczów niż osób które pójdą z paroma znajomymi wypić p--o i pogadać w pubie.
  • Odpowiedz
@deny06: No no no ładne epitety :D. Nie lubię bujania się po dyskach i wolę ambitniejsze spędzanie czasu to jestem przegrywem ( ͡° ͜ʖ ͡°). Żelazna logika Szerloq
  • Odpowiedz
@Cavaron: Jak nie lubisz to nie chodź. Ja też nie lubię, kiedyś chodziłem ale już tego nie robię. Na c--j Cię obchodzi co robią inni? Są w klubach podludzie i są też ludzie 10x razy mądrzejsi od Ciebie. Generalizujesz, wkładasz wszystkich do jednego worka i jesteś zjebem, które wypisuje jakieś ćwierćprawdy! Jak mnie w-------ą tacy ludzie. Zajmij się sobą.
  • Odpowiedz
@deny06: Niemcy to byli naziści. Generalizuje? Owszem, ale jest w tym też prawda. I mam prawo się czepiać skoro muszę to bydło znosić w środkach komunikacji miejskiej
  • Odpowiedz
@wrednota: a to pod palmę czasami zaglądam, ale sporo takich sebixów ;f w piekiełku nigdy nie byłem ale w sumie kiedyś pasowało by się wybrać :D a w fashion słyszałem ze wioska;D
  • Odpowiedz
@Cavaron: U nas na polibudzie to mało kto do sopotu jedzie. Raz, że drogo, dwa ludzie k---y. W Gd jest tyle dobrych miejsc, gdzie można pifko wypić, albo potańczyć. Nie wiem co ty tworzysz czlowieku.
  • Odpowiedz
@wrednota: Ja tak tylko się nabijam z Rzeszowa, przepraszam :p W sumie ciekawe miasto, urzekło mnie przedziwnymi zapiekankami które są jedynym jedzeniem dostępnym w środku nocy przy dworcu.
  • Odpowiedz
@wrednota: Ale autobusy stoją krótko :p A nigdzie indziej nie widziałem wyboru między "zapiekanką" i "zapiekanką z dodatkami" gdzie żadna z nich nie zawiera sera, mięsa, ani ketchupu :D (i nawet nie była zła!)
  • Odpowiedz