Wpis z mikrobloga

Za darmo to w armii nic nie powstanie. Trzeba mieć sprzęt, opłacić rachunki za energię i żywność. Do tego trzeba zapłacić wynagrodzenie kadrze. Za wszystko zapłacą podatnicy.

Linux nie powstał za darmo, tylko kosztem czasu entuzjastów i potem rozwijany za pieniądze sponsorów.
  • Odpowiedz
@Bakal: @zarowka12: @BiznesIT: ciekaw jestem na ile politykom, pracownikom i członkom komisji jest na rękę zdyskredytowanie skomputeryzowanego liczenia głosów, w końcu przeciętny obywatel nie dowie się, że błąd tkwił w przetargu na system, a usłyszy tylko, że po raz kolejny technologia zawiodła...

Technologia, która mogłaby nas zbliżyć do demokracji bezpośredniej, do obniżenia kosztów utrzymania państwa, do uwolnienia się od władzy uzurpatorów...

Nie żebym węszył spisek, ale
Twierdziciel - @Bakal: @zarowka12: @BiznesIT: ciekaw jestem na ile politykom, pracown...

źródło: comment_tcM3FV7dYgmiLbeomRoWo1Socamp7Amo.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@text: mniej więcej tak to wygląda. Mam przetarg, gdzie muszę w zespole mieć 4 prof. o sporym dorobku. Widzę cenę 50 tys. złotych. Wpisuję do oferty profesorów, a pracę wykonują studenci. Gdyby pracowali profesorowie, jak chcieli tego urzędnicy (pasożyty) wówczas ten budżet wystarczyłby tylko na pokrycie ich wynagrodzenia. Jest mnóstwo takich zamówień, z których wynika, że super informatycy, z konkretnym, międzynarodowym doświadczeniem pracują za 1600 brutto. A bezrefleksyjna banda pasożytów
  • Odpowiedz