Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu byłem na chrzcinach dziecka kuzynki. Akcja się dzieje na wsi, więc lepiej zapnijcie pasy i weźcie aviomarin.

Już po całej ceremonii, wychodzimy z kościółka, grupka ludzi czeka na mszę, my idziemy do auta. Wsiadamy i matka dziecka mówi:

- Jedźmy szybko do domu, bo małą zaraz będzie brzuch bolał.

Ja na to:

- A co ty #!$%@? wróżka jesteś?!

- Nie, ta stara #!$%@? się na nią spojrzała.

- Co #!$%@??!

- No spojrzała się na małą i ją urzekła! Jak dojedziemy to trzeba ją obetrzeć!

Rozumiecie to Mirki?! Jakaś starsza babka spojrzała się na dziecko i od tego będzie je bolał brzuch... Jedynym ratunkiem jest wytarcie dziecka jakąś szmatą!

XXI w. i rzucanie uroków, czary itd...

#ciemnogrod #polskawies #chrzest #coolstory #bekazpodludzi #czary #uroki
  • 18
@Ned: Np. nie wolno stukać łyżką w brzeg miski przy robieniu ciasta, bo się nie uda albo jak idziesz z dzieckiem w wózku na spacer to powinno mieć czerwoną wstążkę na ręce, żeby ktoś nie urzekł! Jak mi się coś jeszcze przypomni to wrzucę.