Wpis z mikrobloga

@Ragnarokk: Co racja to racja. U mnie na siłce nieraz koleś dwa razy większy niż niejeden mirek, łysy normalnie podejdzie przywita się, zapyta jak mu trzeba na tej samej maszynie ćwiczyć i nie będzie przeszkadzał. Kulturka musi być :)
@#!$%@?: Tak ja mówi Ragnarokk, na większości siłowni (ja ćwiczyłem na trzech) jest dobra atmosfera, jak nie wiesz jak czegoś robić to wystarczy, że zapytasz się kogokolwiek kto wygląda na ogarniętego, bo bez sensu się pytać o coś takiego samego suchoklatesa. Każdy Ci pomoże. Nawet jak widzisz, że ktoś ćwiczy jakieś ćwiczenie to możesz podejść, spytać się na co to i od razu zagaić krótką rozmowę i się co nieco dowiedzieć. Jak