Aktywne Wpisy
Wojciech_Skupien +397
xD
#inflacja
#inflacja
rales +328
tag do obserwowania --> #sredniasondazysejm
LIPIEC 2023
1. Prawo i Sprawiedliwość - 33,7% - 183 mandaty (⬆ 0,1%)
2. Koalicja Obywatelska - 29,1% - 157 mandatów (⬇ 1%)
3. Konfederacja - 12,5% - 54 mandaty (⬆ 1%)
4. Trzecia Droga - 9,6% - 36 mandatów (⬇ 0,3%)
5. Lewica - 8,4% - 29 mandatów (⬆ 1%)
LIPIEC 2023
1. Prawo i Sprawiedliwość - 33,7% - 183 mandaty (⬆ 0,1%)
2. Koalicja Obywatelska - 29,1% - 157 mandatów (⬇ 1%)
3. Konfederacja - 12,5% - 54 mandaty (⬆ 1%)
4. Trzecia Droga - 9,6% - 36 mandatów (⬇ 0,3%)
5. Lewica - 8,4% - 29 mandatów (⬆ 1%)
Niestety, dziewczynę byłoby za łatwo zlokalizować i sporo by jej napsuło życia, gdybym podał dokładnie wszystkie szczegóły, więc zmienię nazwy miejscowości i imiona. Historia się wydarzyła naprawdę, a powód dla którego mnie takie historie spotykają, jest mega prosty - wychodzę z domu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wstęp jest prosty - impreza integracyjna firmy z innymi działami z innych miast. Wszystkich nas wywieziono nad morze, do ośrodka, gdzie mieliśmy spa, jacuzzi, masaże, zabiegi i inne takie; i 5-gwiazdkowy hotel. I open bar wieczorem. Na koszt firmy. #chwalesie
Anyway, jestem sobie ja - znam tylko ludzi od siebie, ale to nie problem, więc podchodzę i zagaduję ludzi, zapoznaję się. Tak przez cały dzień. Gdzieś koło 18 zobaczyłem laskę w legginsach i najśliczniejszy tyłek, jaki na żywo widziałem. I shit you not. Po prostu perfekcyjna dupa, no. Patrzę dalej i kobieta ma naprawdę ładną buźkę, świetne cycki i im więcej na nią patrzę, tym bardziej dociera do mnie jej piękno. Stała z jakimś gościem i coś gadali o sposobie na kaca. Podłapałem temat i podszedłem z tekstem
Blablabla, gadamy, przedstawiliśmy się sobie i tyle. Potem gdzieś jakoś poszliśmy na jacuzzi i masaż - polecam motzno, zajebiście odpręża dobry masażyk. Zostałem ładnie i skrupulatnie wymasowany i spotkałem tą Julię w drodze do pokoju. Zatrzymałem ją na chwilę i wypaliłem, lekko z dupy, ale zupełnie szczerze:
Wszystko to z lekkim uśmiechem, ale i na zajebistym stresie, bo laska w mojej prywatnej kategorii 10/10 i z łóżka bym nie wypuszczał, więc w mózgu wytworzyły się jakieś obrazy i oczekiwania, zanim zdążyłem je przystopować. W każdym razie, Julka odpowiedziała z kokieteryjnym uśmiechem:
Odparłem:
Ona:
Co mi dało zajebisty obraz sytuacji - gadałem z nią wcześniej i nie zrobiłem nic, by mnie zapamiętała. Teraz zrobiłem na niej wrażenie, więc już mnie zapamięta.
Anyway, wróciliśmy do swoich pokojów, rozmawiając o czymś, co zupełnie nie ma znaczenia. Minęło kilka godzin, zszedłem na salę, gdzie była impreza z otwartym barem. Piłem coś tam, ogarnąłem sobie z nowymi kolegami blanta i się dobrze bawiłem. Obserwowałem Julkę, ale nie zwracałem na nią uwagi - ot, po prostu patrzyłem na nią. Widząc, że nie ma z kim tańczyć, wziąłem ją za rękę i zacząłem tańczyć. Nie kleiło się, była jakby speszona. Zostawiłem ją i wróciłem do drinka. Oczywiście świat się nie zawalił, to tylko dziewczyna. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Gadam z ludźmi i po 10 minutach widzę Julkę otoczoną 5-oma facetami. Każdemu z nich poświęca minimalną uwagę, ale do każdego się łasi i każdego kokietuje - słodkie oczka, uśmiechy, lekki dotyk, poprawianie włosów itp. Olałem. Poszedłem się wylać. Wychodząc z kibla, zobaczyłem ją. Krótki tekst:
I zabrałem ją do jakiejś salki konferencyjnej czy #!$%@? wie co to było. Mówię do niej:
Ona mina wtf.jpg
Ja kontynuuje:
(zobaczcie, że wręcz ją atakuję)
Ona zmieszana, niby się uśmiecha, ale też ma ochotę mi walnąć, więc pokazuję, że jestem normalnym facetem:
Julka w to uwierzyła i mówi mi, że nauczyła się, że cyckami może osiągnąć wszystko od facetów, że odkąd o siebie dba, widzi że jej po prostu w życiu łatwiej, bo jej faceci kupują rzeczy itp. Potem mówi, że ja ją mega intryguje, bo nikt nigdy nie widział tego w sposób, w jaki ja to widzę.
5-10 minut takiej rozmowy i wracamy na imprezę. Każdy w swoją stronę.
Potem wynikł jakiś gnój. W sensie, ona jakiegoś kolesia wyrywała, o czym ja nie wiedziałem, a potem ja z tym kolesiem zacząłem gadać i mu wspomniałem, że Julka to fajna dziewczyna. Koleś zaczął mnie pytać, czy z nią kręcę. Powiedziałem, że nie, że ją dziś poznałem i że fajna. On podszedł do niej, złapał ją za rękę i z mordą na nią, że ma obrączkę. Wtedy i ja tą obrączkę zobaczyłem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pobiegła mu coś tłumaczyć i wróciła po 10 minutach zapłakana do mnie. Słucham jej i jej pijackiego gadania, że tamten koleś jest idealny i że tęskni za mężem. Rugam ją mocno, że jak ma męża, to nie może wskakiwać na inne #!$%@?, ale to jej życie i jej kredki i niczego jej nie zabronię. Wyrywa mi się i biegnie do wyjścia. Łapię ją za rękę i mówię, że ma zostać i #!$%@? mnie to obchodzi. Puściłem ją, a ta uciekła. #!$%@?łem się, poszedłem po drinka i zszedłem w cichy kąt, zapuściłem sobie muzykę z telefonu i stwierdziłem, że w sumie to jestem #!$%@? i mam to w dupie i idę spać. Wracając, spotykam Julkę. Znowu płacze. Mięknę i jej słucham. 5 minut biadolenia o facetach i o tym, że jest napalona.
Chcemy się rozejść... Wstaje. Ona też wstaje.
Patrzy mi w oczy. Ja patrzę jej.
Nachyla się do mnie i mówi mi, że mnie musi pocałować.
Ja mówię, że nie ma opcji.
Ona, że nie wytrzyma.
Ja mam mętlik w głowie, bo kobieta z urody idealna, a i charakter zajebisty i w sumie przespałbym się z nią chętnie, ale nie chcę komuś rogów dorabiać.
Ona mnie całuje.
Miziamy się, rzucam ją na ścianę i ściągam z niej spódnicę, ona mi ściąga spodnie. Wkłada rękę do bokserek, ja schodzę w dół i... stopklatka. Pauza. Zawieszenie. Gapię się na nią, ona na mnie.
I konsternacja na jej twarzy, że właśnie ją zlałem. Hormony mnie rozwalają, penis płacze, że dziś go nie spotka nic fajnego, a do Julki dociera, że właśnie nie zdradziła swojego męża (wtedy byli chyba małżeństwem przez miesiąc)...
I idziemy w ciszy do swoich pokoi. Na drugi dzień rozmawiamy, ale to bez znaczenia i nic ciekawego, co by warte było przytoczenia.
Anyway dotarło wtedy do mnie, że prawdopodobnie odrzuciłem najlepszy seks w swoim życiu na rzecz zasad. I że to zajebiste uczucie, a skoro było mnie stać na to, to stać mnie na dużo więcej i jednak jestem zajebisty.
Tyle.
#wyrywajzloginem #podrywajzwykopem #rozowepaski #tfwnogf
tl;dr
Ale mam swoje zasady i są dla mnie ważniejsze niż cipka :)
ale plus dla Ciebie za odpowiedzialne zachowanie :)
@sidhellfire: Jej życie, jej sprawa. :)
@LoginZajetyNiepoprawny: czyli tak naprawdę, to kierował Tobą strach, a nie szlachetność (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
kasacja poprzez SHIFT+DELETE.
##!$%@?