Aktywne Wpisy
Riannon86 +2
Piszę sobie z naprawdę przystojnym mirkiem (solidne 8/10), ogarnięty z bardzo dobrym wykształceniem, dobrą pracą, zaangażowany w rozmowę, dużo pisze, wypytuje, sprawia autentycznie zainteresowanej moją osobą. I ni z gruszki, ni z pietruszki, między zdaniami:
W profilu nic, zero, null, nada! (╯°□°)╯︵ ┻━┻
#tinder #logikaniebieskichpaskow #ojcowie #zalesie
W profilu nic, zero, null, nada! (╯°□°)╯︵ ┻━┻
#tinder #logikaniebieskichpaskow #ojcowie #zalesie
tomwick55 +14
Płacą i to w setkach milionów. Akcjonariusze zagraniczni dostający dywidendy muszą zapłacić od 5-19% podatku, zależnie od umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Środki te zostają w gospodarce i nie napędzą gospodarek obcych.
Przykładowa Biedronka zapłaciła ponad 700 mln CIT oraz ok. 4 mld VAT, który jest po części pokrywany z jej marży, w celu zachowania konkurencyjności. Do tego podatki od siły roboczej, składki społeczne na poziomie 480 mln.
Większość polskich firm nie osiągnie takiego dochodu, bez odpowiedniego finansowania. Polskie firmy potrzebują przede wszystkim finansowania, dotacji, taniego kredytu, a nie jakichś super zwolnień podatkowych. Chociaż zwolnienia z CIT dla firm z polskim kapitałem byłyby dobrym wsparciem. Jest to jednak zakazane przez UE.
Okropni narzekacze, bo nie mają kapitału przewyższającego kapitał lokalny o 100 000% czy 500 000%. Gdyby mieli na start po 100 - 500 milionów, to też by byli w stanie stworzyć dochodowe korporacje, szczególnie korzystając z bazy i doświadczeń kadry naukowej, menedżerskiej i ekonomicznej wykształconej przez ten wstrętny PRL. W latach 90. , nie zrobiliśmy nić żeby spróbować dokapitalizować lokalny rynek. Natomiast liberały-aferały i inne kliki zachowywały się jak namiestnicy zagranicznego kapitału (robiły przysłowiową "łaskę").
Uniwersytety w PRL miały kadrę złożoną głównie z przedwojennych profesorów i ich wychowanków, upartyjnienie uczelni było znikome. Ksztalcilismy swiatowej klasy specjalistów, którzy stworzyli system PESEL deklasujacy systemy zachodnie czy komputery biurkowe ELWRO nie odbiegające jakością od MACa.
http://forum.gazeta.pl/forum/w,60,134894913,134894913,Innowacje_z_PRL_.html
Dziura totalna, to była co najwyżej w czasach II RP, gdzie panowała bieda i wyzysk niemalże feudalny.
Kopalnie i stocznie były przez długi czas rentowne, upadek stoczni gdańskiej przykładowo zaczął się dopiero pod koniec lat 90. w wyniku złego zarządzania i oporu związków zawodowych przed przekształceniami , kopalnie upadały głównie z powodu wyczerpywania się złoża i w wyniku spadku cen węgla.
Te zapomogi, szkolenia i pakiety ratunkowe sprawiły, że nie mamy dzisiaj 40% bezrobocia. Ty byś zapewne, zostawił Biedronce swoje 4 mld podatku, jako jej "Świętą Własność", zamiast podzielić między zwalnianych górników. Na pewno pieniądze pracowałyby wtedy na chwałę Polski i Polaków nad wschodnim Atlantykiem. ;)
Kadra naukowa była, w wielu zakładach mieliśmy nowoczesne maszyny sprowadzone z Zachodu. Trzeba było podjąć próbę przekształcenia trybu ich pracy z realiów centralnego planowania na wolny rynek, poszukać alternatywnych rynków zbytu. Tymczasem, firmy
rzucono na pożarcie zagranicznemu kapitałowi.
Relaksy, Samochód Żuk, Telefony ZWUT, węgiel, stal. Mieliśmy udziały w rynku ZSRR/Rosji, które nie były dostępne dla firm zachodnich..
Jak wyżej - bredzisz Pan.
Dokładnie, dlatego powinno się stworzyć programy współpracy biznesu z nauką i przekazywać ogromne dotacje na rozwój polskim firmom oraz odliczenia inwestycyjne od podatku. Niestety, innowacyjność została uznana za domenę zagranicznych koncernów, jakby doktrynę gospodarczą Polski pisano pod wpływem żenującej i propagandowej książki Misesa "Ekonomia i Polityka".
#bekazneoliberalow #prawackalogika #lewackalogika #januszewiedzyoprl #januszehistorii #ekonomia #4konserwy #gospodarka #4kuce
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
masz tutaj kompendium wiedzy o PRL w pigulce:
http://pilaster.blog.onet.pl/2008/12/06/gierkowska-nedza/
W PRL było znacznie lepiej niż II RP. Zamieniono społeczeństwo rolnicze w społeczeństwo robotnicze, przemysłowe.
I jeszcze przykład biedronki, chyba jedynego koncernu zagranicznego który nie prowadzi optymalizacji podatkowej.
@free3:
Gdzie i kiedy rząd wydał 60 mld na innowacyjność? PI miały finansować energetykę, czyli utrzymane były w duchu obowiązującego "neoliberalizmu z ludzką twarzą" (tylko niezbędne politycznie
2 dni życia w tym "dobrobycie", jakbyś dostał pałą przez żebra, później odstał pół dnia po kilo parówek a wrócił z butelką octu to by ci przeszło.
Mówię o tym, że nie był on do końca zły, a niektóre jego elementy gdyby zostały zachowane, mogłyby zbudować silniejszą pozycję gospodarczą
@Uwodziciel: No wiesz ale to w sumie taki case bez case'u bo co to za różnica? Siemens przynajmniej zapłacił, a nasz rząd nas sam podkłada jak głupi. Przecież wystarczy pierdnąć i od razu przechodzi jakaś "cudowna" ustawa typu "zakaz uboju rytualnego", "zakaz wędzonek", a idioci jeszcze się cieszą. Fabryki padają i później płacz, że "kapitalizm niszczy miejsca pracy".