Wpis z mikrobloga

Mirki siedzę sobie u lekarza specjalisty w kolejce, mam 6 ty numerek i przy rejestracji babeczka powiedziała abym przyszedł przed 9ta. Właśnie tu przyszedłem i pytam Grażyn który teraz numerek wszedł to mówią ze 4ty bo trzeciego nie było i 5trgo tez nie ma jeszcze to mowię ze ja mam 6ty wiec zaraz wchodzę i usiadłem sprawdzać mirko troche za winklem i słyszę hurr burr Grażyn ze jak to tak, ja przychodzę i na gotowe a ona siedzi tu od 8smej, inna Grażyna pyta a który ma numerek a ta, ze 13sty ale ona woli zawsze być wcześniej. #bekazpodludzi
  • 61
  • Odpowiedz
@Misiu89: gdy byłem mały i chodziłem z mamą do lekarza, to dopiero były jazdy, gdy wchodziłem bez kojki numerków i innych cudów, bo mama jako pracownik służby zdrowia tak właśnie mogła wchodzić.
  • Odpowiedz
@ElCidX: jeszcze odnośnie numerków, w urzędzie komunikacji są i niby się to sprawdza, pod warunkiem, że przychodzą kumaci ludzie.

Są tam 4 rodzaje okienek: A, B, C, D - przykładowo A do rejestracji, B do wydania dowodu, C i D do innych spraw. Przychodzi niekumaty petent i bierze "każdego po trochu bo się przyda hehe co nie seba".

Ostatnio miałem taką sytuację, przyszedłem półtorej godziny przed zamknięciem urzędu i zamiast
  • Odpowiedz
Powinien być jakiś dodatkowy lekarz, bo to denerwujące, że człowiek na pilną konsultacje musi czekać aż go ktoś przepuści, albo nie przyjdzie i się wciśnie.
  • Odpowiedz
@Misiu89: zawsze tak jest z Grażynami, stare myślą, że jak nie mają co robić w ciągu dnia i siedzą tam od 5 godzin to ich się zasady nie imają, nie wiem co to za prlowska mentalność.

Było przyjść na swoją godzine.
  • Odpowiedz
@void1984: O właśnie, jak to się odbywa?

Bo mi w przyszłym roku wskoczy 6l oddanej krwi i zastanawiam się jak duże oburzenie jest w momencie kiedy się wchodzi na to bez kolejki?
  • Odpowiedz
@twisterro: Ja u lekarza w przychodni nie byłem już tak dawno, że nie pamiętam, ale chyba muszę w końcu tym zhdk się zainteresować, bo zaraz 12l wpadnie, a ja się nigdy nie pofatygowałem po pierwszą, a może się to przydać. Jutro zajdę do pck zapytać, czy potrzebują coś z rckik.
  • Odpowiedz
@adriano30: Moim zdaniem zachowałeś się troszkę nie w porządku, ale też te numerki są bez sensu. Jeśli mam np. na 11:30 i przychodzę o 12 to automatycznie ląduję na koniec kolejki, żeby nie robić poślizgu. A tak mogę przyjść jak ten buc w dowolnej chwili i się kłócić, że mam wcześniejszy numerek i wchodzę natychmiast.

Powinno być tak, że jak masz 41, a zdążył wejść 42 i ciebie nie było,
  • Odpowiedz
@Misiu89: wczoraj byłem w salonie Orange w Forum, bo coś mi się karta SIM #!$%@?, w kolejce emerytów od #!$%@?.

Jakiś janusz kręcił się po salonie co jakiś czas, wychodził i wracał. W pewnym momencie przyszedł i pyta gdzie jest ten pan, (który był kilka osób przede mną w kolejce)

-No wyszedł
  • Odpowiedz
@Misiu89: Jakiś czas temu pracodawca skierował mnie do okulisty. Wykupił taką usługę, że ja wchodzę bez kolejki po prostu między innymi pacjentami. Rejestracja i lekarze o tym wiedzieli. Gównoburza na korytarzu - bezcenna. :)
  • Odpowiedz
@twisterro: W sumie to nigdy się tym nie interesowałem, no to poczekam do 12 i od razu przy oddaniu zwrócę uwagę, peby się tym zajęli. Dzięki za info.

@scharlottka: Żelazo z warzyw to jednak nie to samo, znacznie słabiej się wchłania, a szpinak wcale tak dużo go nie ma. Jak byś chciała spróbować suplementacji to pamiętaj, że każdemu pasuje inne żelazo, niektórzy wolą chelat, inni glukonian, czy inne
  • Odpowiedz
@M_longer: Gdy nabijesz 6l, to idziesz do punktu PCK (nie krwiodawstwa) do legitymację i już. Placówki służby zdrowia utrzymywane z pieniędzy publicznych mają obowiązek przyjąć kombatantów i zasłużonych dawców krwi poza kolejnością i trzymać dla nich awaryjne miejsca.
  • Odpowiedz