@franekfm ma kolejny dowód na to jak zły "socjalizm" jest niewydajny. Prywatna służba zdrowia jest tańsza od Państwowej! Szkoda tylko drogi Franku, że nie wiesz, ani nie chciało Ci się sprawdzić z czego wynika taka niska cena ubezpieczenia.
Firmy oferujące prywatne ubezpieczenia prawie nigdy nie podpisują umów dłuższych na 12 miesięcy. Wiesz czemu? Bo jak przez te 12 miesięcy zostanie zdiagnozowana u Ciebie choroba wymagająca długotrwałego leczenia wtedy po upływie tych 12 miesięcy ubezpieczyciel albo zaproponuje Ci taką kwotę ubezpieczenia która pokryje wszystkie koszty Twojego leczenia (kilkadziesiąt lub nawet kilkaset razy drożej niż w NFZ) albo po prostu odmówi przedłużenia umowy na kolejny rok. Do tego nie masz co liczyć na prywatne ubezpieczenie jeśli jesteś osobą starszą lub w Twoim przypadku istnieje zwiększone ryzyko zachorowań. Ubezpieczenia zdrowotne są tylko... dla ludzi zdrowych - własnie dlatego są takie tanie. Wszystkie trudne przypadki spychają na NFZ.
A o tym, jak prywatne firmy odmawiają świadczenia usług z byle powodów już nawet nie chce mi się pisać.
@JakisTamKtosek: nie wspominając o tym, że koszty droższych zabiegów zwykle pokrywane są tylko w jakiejś części przez ubezpieczyciela - tak to działa w stanach.
NFZ zawsze będzie mieć "przewagę" nad prywatnymi ubezpieczycielami, ze względu na przymus ubezpieczenia, dlatego płacą także młodzi, zdrowi, z wielkich miast, którzy nigdy nie wykupiliby innego niż najtańsze prywatne ubezpieczenie. Niesprawność NFZ w zarządzaniu środkami to inna sprawa.
http://www.wykop.pl/wpis/10048606/prywaciarze-lecza-juz-taniej-niz-nfz-za-350-zl-mie/
@franekfm ma kolejny dowód na to jak zły "socjalizm" jest niewydajny. Prywatna służba zdrowia jest tańsza od Państwowej! Szkoda tylko drogi Franku, że nie wiesz, ani nie chciało Ci się sprawdzić z czego wynika taka niska cena ubezpieczenia.
Firmy oferujące prywatne ubezpieczenia prawie nigdy nie podpisują umów dłuższych na 12 miesięcy. Wiesz czemu? Bo jak przez te 12 miesięcy zostanie zdiagnozowana u Ciebie choroba wymagająca długotrwałego leczenia wtedy po upływie tych 12 miesięcy ubezpieczyciel albo zaproponuje Ci taką kwotę ubezpieczenia która pokryje wszystkie koszty Twojego leczenia (kilkadziesiąt lub nawet kilkaset razy drożej niż w NFZ) albo po prostu odmówi przedłużenia umowy na kolejny rok. Do tego nie masz co liczyć na prywatne ubezpieczenie jeśli jesteś osobą starszą lub w Twoim przypadku istnieje zwiększone ryzyko zachorowań. Ubezpieczenia zdrowotne są tylko... dla ludzi zdrowych - własnie dlatego są takie tanie. Wszystkie trudne przypadki spychają na NFZ.
A o tym, jak prywatne firmy odmawiają świadczenia usług z byle powodów już nawet nie chce mi się pisać.
NFZ zawsze będzie mieć "przewagę" nad prywatnymi ubezpieczycielami, ze względu na przymus ubezpieczenia, dlatego płacą także młodzi, zdrowi, z wielkich miast, którzy nigdy nie wykupiliby innego niż najtańsze prywatne ubezpieczenie. Niesprawność NFZ w zarządzaniu środkami to inna sprawa.