Wpis z mikrobloga

A ja mam pytanie troszkę z innej beczki. Widzimy ze cały siad robi na bezdechu, tzn zapiera się po nabraniu powietrza, wydech następuje dopiero jak już prawie wstał. No i słyszałem, że tak nie powinno się robić bo w jednej z komór serducha robi się za duże ciśnienie czy coś, że wydech powinien być od początku wstawania do końca. Ktoś coś wie na ten temat czy to tylko kolejny mit tak jak
  • Odpowiedz
@wowowo: ja się nie znam i chyba nie jest to najlepsze miejsce na zadawanie takiego pytania. Chociaż może jakiś specjalista też tu jest. Aczkolwiek zakładam, że ten Pan wie co robi i nie jest to niebezpieczne dla zdrowia. O ile można tak powiedzieć o przysiadzie z 250 kg na plecach.
  • Odpowiedz
  • 0
@wowowo:

Nie wiem czy troll czy nie...

Musi wytworzyć ciśnienie w jamie brzusznej żeby ustabilizować odcinek lędźwiowy kręgosłupa. Dlatego nabiera powietrza i spina na maksa głębokie mięśnie brzucha, które są jego naturalnym pasem.

Przerost lewej komory to powszechne zjawisko u profesjonalnych sportowców, ale nie wiem czy wynika konkretne z tego.
  • Odpowiedz
@berti: Nie nie troll po prostu tak słyszałem. Wydawało mi się też to dość dziwne bo nie widzę zależności między krwią a powietrzem które wdychamy. No ale człowiek jest na tyle złożonym organizmem, że wolałem zapytać.
  • Odpowiedz
@UlfNitjsefni @wowowo Trenuję podnoszenie ciężarów, może dodam coś od siebie co do przysiadu dla rozjaśnienia - podczas przysiadu brzuch powinien być spięty przez cały czas aby stabilizować kręgosłup. Schodząc w dół podczas przysiadu powinno się wdychać powietrze a podczas wstawania je wydychać - to logiczne. Pomaga to utrzymać ciśnienie krwi na odpowiednim poziomie. To w teorii. W praktyce jest tak, że utrzymanie stabilnej pozycji - napiętego mocno brzucha - przy dużym obciążeniu
  • Odpowiedz
@Budka_dla_ptakow: dzięki że piszesz, własnie przy sporym obciążeniu zauważyłem, że wydech robię dopiero gdy już czuję że uniosłem ciężar (mam nadzieje ze wiesz o co chodzi). Jeżeli chciałbym wydech zacząć od samego dołu to rozjeżdża mi się brzuch i nie dźwignę tyle co bym chciał. Słyszałem to co napisałem i zaczęło mi chodzić po głowie czy zmniejszyć obciążenie i wydech próbować robić przez cały ruch wstawania, czy po prostu to olać
  • Odpowiedz