Prezydent podpisał w środę ustawę z 20 maja o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Przepisy wejdą w życie za 14 dni. Ustawa uniemożliwi budowę nowych wiatraków. Prawo i Sprawiedliwość tłumaczy, że chodzi o wyeliminowanie nieprawidłowości przy budowie farm i ochronę mieszkańców wsi.

Prezentacja wynalazku Macieja Żurka - silnik wiatrowy o wysokiej sprawności przetwarzania siły wiatru w energię użyteczną.

Dyskusja o źródłach energii poszła w bardzo złym kierunku. Bogate społeczeństwa mami się perspektywą niby czystej energii. Przepada gdzieś komunikat, że za iluzoryczną w dużej mierze „zieleń” tzw. energii odnawialnej wydajemy tak dużo, że brakuje na mądrzejsze wydatki energetyczne.

Nie uwierzycie z czego w Polsce powstaje "zielona energia". Z wiatru i słońca? Gdzie tam. Ze spalania zmieszanych razem z węglem wnętrzności świń, albo importowanych z całego świata łupin orzechów kokosowych, pestek z oliwek i innych rolniczych śmieci.

Spadek cen ropy w ostatnim półroczu to zła wiadomość dla tych, którzy mieli nadzieję na szersze wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, ponieważ rozwijanie ich staje się niekonkurencyjne, co źle wróży ochronie środowiska.

Przegląd wydarzeń minionego roku nie napawa optymizmem, bo sukcesów, nawet tych papierowych - brak. Najważniejszego i najbardziej oczekiwanego wydarzenia roku się nie doczekaliśmy, Ustawy OZE jak nie było - tak nie ma.

Już za siedem lat wszystkie wznoszone w Polsce domy będą budowane w standardzie energooszczędności, z wykorzystaniem energii z OZE. Dlatego też, jeżeli teraz modernizujemy dom, powinniśmy pomyśleć o montażu urządzeń, które będą dostarczały zieloną energię do jego ogrzania.

Dostawcy reaktorów, producenci wiatraków i paneli słonecznych, branże węglowa i gazowa. Energetyka podzielona jest na obozy lobbujące o miejsce na rynku według jednej zasady: wszystkie chwyty dozwolone