Kolejne #coolstory sprzed wielu lat:

Mój dawny były #rozowypasek postanowił mnie wyciągnąć na drobne zakupy ubrań, bo coś tam już miała upatrzonego i wystarczyło tylko iść i kupić. Zgodziłem się więc, pomyślałem też że przy okazji i może ja sobie coś gdzieś wypatrzę. Zarzekała się że jej to maksymalnie 30 minut do godziny może zejść, więc tym bardziej przekonała mnie do latania po sklepach.

Chodzimy, łazimy no i odwiedzamy pierwszy sklep, to
@mizaj: Dzięki, że pytasz. Mam trudny do zlokalizowania, b.przeniliwy ból lewego (dla odmiany!) achillesa. Z dnia na dzień przywalało coraz mocniej aż do apogeum. Obstawiam kaletkę stawu, albo ościęgno, albo przyczep rozcięgna. Sam achilles bezobjawowo - ruchomość b.większych zmian. Śmieję się przez łzy - bo.... NIE PAMIĘTAM JUŻ!!! jak sobie poradziłem z identyczną kontuzją prawej strony. Lecą zimne worki, hirudyna, ketonal, capsiderm, bengay etc i cała reszta (naprzemiennie) co tylko znalazłem.
  • Odpowiedz