#52ksiazki #52bookchallengepl

1. Paula Hawkins - Zapisane w wodzie (Into the water)
Jestem w połowie, ale jak dotychczas książka mdła, nudna. Niestety, nie polecam.

Recenzja po przeczytaniu. Najprawdopodobniej pod tagiem #thekrzychuczyta . Pojawi sie zapewne w poniedziałek ( ͡º ͜ʖ͡º)

#ksiazki #bookchallenge #52bookchallengepl #52ksiazekw2018 #czytajzwykopem #zalesiezalesie #literatura #hawkinshawkins #zapisanewwodzie
thekrzychu - #52ksiazki #52bookchallengepl

1. Paula Hawkins - Zapisane w wodzie (Int...

źródło: comment_NQmDqvKIQW93NGjxhacY39rCskFwyNht.jpg

Pobierz
Pracuje w sklepie odzieżowym. Powiedzcie mi proszę skąd w okresie świątecznym bierze się to bydło? Na codzień tego nie ma. Nawet w jakąś niedzielę handlową itp. A jak przychodzi okres świąteczny to w ludzi wstępuje no nawet nie wiem co. Czy to osoby, ktore wychodzą z obory raz w roku czy co? Wrzeszczą, rozkazują, ubrania są porozrywane, pobrudzone, podeptane... Jak w domu sie taki wysmarka to też wywala zużytą chusteczkę pod nogi?
Czasem, żeby oderwać się od wykopowej nienawiści do kobiet wchodzę sobie na papilot gdzie sytuacja jest odwrotna.
Była na stronie opisana historia typa, ktory zorientował się, że prezerwatywa jest przebita i praedopodobnie jego pragnąca potomstwa dziewczyna chciała przyspieszyć sprawę.(prawdopodobie, bo jej nie przylapal, ale to raczej ona). Zastanawia się czy jest sens bycia z dziewczyną po czymś takim, ale nadal mu na niej zależy mimo, że jego kolega zasugerował nawet, że to
  • 13
Matka i siostra orientują się że wczoraj mineła ważność szczepienia psa, jako że mama jest chora i nie pojedzie z psem siostra pyta czy zawiozę ją z psem do weterynarza, mówię że nie dziś bo mam plany na cały dzień, dość ważne. Oświadczam że psu sie nic nie stanie i w poniedziałek mogę go zaprowadzić do weterynarza u nas na osiedlu bo mam na póżniej do pracy. Siostra wpada w złość i
@Flinio: A u mnie to jest tak że mówia hurr durr kolejka. A ja że byłem umówiony na daną godzinę i pytam kto na tą godzinę jest a mnie żadna kolejka od 3 rano nie interesuje. Z prostego powodu.
Nie wiem czy wiesz, ale możesz sobie tak o przyjść do kliniki i poprosić o wizytę. Babka z okienka Ci mówi że wszystko zajęte, ale jeśli chcesz to czekasz pod drzwiami może
  • Odpowiedz
@Ukochany: teoria swoją drogą, a praktyka swoją (; To, o czym piszesz zdarza się w przychodniach rodzinnych. Tam faktycznie zdarza się, że ktoś przyjdzie np. nie w terminie dyżuru swojego lekarza, albo nie umówiony, no to idą mu w ten sposób na rękę. Nikt Cię nie wpuści jednak tak w kolejkę do jakiegoś specjalisty, gdy ludzie czekają na swój termin tygodniami/miesiącami (;
  • Odpowiedz
@EndlessDream: Jeśli już zdajesz sobie sprawę z tego, że nie jeździsz idealnie, to właśnie zrobiłaś pierwszy krok ku lepszemu. :) Następny to wyłapywanie błędów i szukanie na przyszłość sposobów ich unikania. :) Powodzenia! :)
  • Odpowiedz
#!$%@? co ja z debilami pracuje to moje:
- Jeden pomylił ceny i wystawił produkt po mega niskiej cenie. 4 produkty się sprzedały, go obciąża ja usłyszę reprymende.
- Jeden poszedł do sklepu po bułki i nie ma go godzinę telefon zostawił na biurku.
- Na gluchoniemym można tylko polegać i mu przepisze premie tych dwóch obibokow.

Trzeba było siedzieć jako szeregowy pracownik a nie brać kierownika bo 200 zł więcej a
@Przegrywens: EH PANOWIE CORAZ WIĘCEJ AMATORÓW SIĘ PCHA DO ZABAWY HEHE MAM NADZIEJĘ, ŻE PRZEJDZIE TA NOWELIZACJA USTAWY I PO BUŁKI BĘDZIE MOŻNA CHODZIĆ TYLKO Z LICENCJĄ BO SERIO NIEKTÓRZY NIE MAJĄ ANI DOŚWIADCZENIA ANI WYOBRAŹNI I NA PRZYKŁAD UPUSZCZĄ BUŁKĘ NA PODŁOGĘ
  • Odpowiedz