Ogólnie ci wszyscy muzyczni eksperci co twierdzą, że poziom muzyki puszczanej dzisiaj w radiu to już nie to co było np. w latach 90tych, chyba nie są świadomi, że listy przebojów podbił facet, który nazwał się Scatman John i śpiewał o swojej obsesji, czyli scacie (z gr. σκατά, skatá – kał, nazwa filmów pornograficznych oraz praktyk seksualnych, związanych z kontaktem z kałem).
Co więcej, Scatman John w refrenach często używał onomatopei,
@ejadaz689: ja wrzuciłem posta już sporo czasu po losowaniu, a oni jeszcze godzinę później. dodatkowo wrzucili tabelę z tego samego źródła... #przypadekniesadze
2 studbazy Chwal sie ze umiesz masowac Loszka z grupy 7/10 cicha myszka zaprasza cie do siebie na hehe masazyk i winko w podziekowaniu Rano zjedz tylko burito w meksykanskiej knajpie Pojechales do loszki W tramwaju parcie na sranie bo na uczelni nie zdazyles loszka w szlafroku sliczne stupki i kawalek lydki prowadzi cie do pokoju Hehe sory anon zaskoczyles mnie kąpalam sie Loszka przytula sie na powitanie Siadaj napijemy sie winka
"Pamiętam jak liceum byłem wielkim fanem Jarka Jakimowicza. Oglądałem młode wilki chyba ze sto razy. Cały pokój miałem w jego plakatach. Chciałem być taki jak on, wyglądać jak on i mówić jak on. Pewnego dnia zobaczyłem go jak jadł hamburgera w jednym z warszawskich maków. Wyrwałem kartkę z zeszytu i podszedłem do niego. Dukając poprosiłem o autograf, a on odwrócił się, popatrzył na mnie i żując bułkę odpowiedział tylko: "a weś #!$%@?".
https://www.youtube.com/watch?v=BlMV6tasrKA
#niewiemjaktootagowac ##!$%@?