obudzili mie dzisiaj o 05:30

suchaj jest sprawa, podjedziesz tu i tu był wypadek, pomożesz policjamtom
jako że zawodowo zajmuje sie robieniem map, moje zadanie polegało na wykonaniu szkicu sytuacyjnego tego co sie wydarzyło
panowie policjanci bardzo zadowoleni z wykonanej pracy, polecam sie na przyszłość
cytując klasyka: od#ebane perfekcyjnie, 10/10
MajsterZeStoczni - obudzili mie dzisiaj o 05:30
suchaj jest sprawa, podjedziesz tu i...

źródło: comment_1618037648SKGxxt0xmaN3IAnCwi5CJp.jpg

Pobierz
Dziś mija 4 tygodni izolacji i 4 tygodni bez cukru, mięsa, nabiału lub mąki. A codziennie chodzę minimum 5 tys.
Zmiana była fantastyczna! Czuję się świetnie!
Zero alkoholu! Zdrowa dieta wegańska, bez glutenu, bez kofeiny, bez cukru i 2 godzinny trening domowy każdego dnia!
Zrzuciłem 10 kg tkanki tłuszczowej i nabrałem masy mięśniowej.
Nie mam pojęcia, czyj to status, ale jestem z nich naprawdę dumny, więc postanowiłem skopiować-wkleić!

#
@stormkiss: nie wiem co w tym ciekawego. Takie ulotki drukuje w wiekszości przypadku sklep który to sprzedaje. Więc sklep wydrukował przedsprzedażowe ulotki/pudełka z prawdziwą datą premiery, tylko cdpr zmienił datę i musza wydrukować jeszcze raz.
  • Odpowiedz
1051541451431641621571721571511441234567881234567812345678123678326470547
2999999259923478990124999995689902993413269916749953349999914649932724997
2994567809912568990139956799809929936781467998299634699818991169966144990
2999994569970124995699801323459999012615302799995324993243699019923412993
2994567801993569980299356780239999456725634569974326992644399243992369936
2994567801992689901239967899029939945745315319931253399436998011992349950
Jej czarne oczy

Janek był zwykłym chłopakiem, typowym nerdem, który pojawiał się w liceum pierwszy i wychodził ostatni. Dla popularnych znajomych przez trzy lata był przezroczysty. Ale na sto dni przed maturą coś się zmieniło. Kasia "najlepszy szpagat" przyniosła mu bezglutenowe ciasteczka, a Sebastian "rewelacyjny sierpowy" zaproponował kameralne "before party" u siebie w domu. Nigdy nie pił, a to był gruby melanż ze śledzikiem i wódeczką.

– Panowie to chluśniem, bo uśniem. Przy pierwszym kielonku lekko się zakrztusił, przy drugim trochę go paliło, przy trzecim myślał, że nie wstanie. Ale jak nie trzaśniem, to zaśniem, jak nie łykniem, to odwykniem. I tak we trzech wypili 1,5 litra żołądkowej. Janek nie pamiętał, jak trafił do sali, jak potknął się przy polonezie i podeptał partnerkę. Myślał tylko o czarnych oczach pani od historii. Zakochał się dawno temu, gdy weszła do sali na dziesięciocentymetrowych szpilkach. Przez półtorej godziny siedział przy stoliku obok i nie spuszczał z niej wzroku.

Gdy