#coolstory #truestory #yoyo

Bardzo dawno temu, bo jeszcze w czasach podstawówki, jak byłem w 2 klasie bardzo popularne było yoyo. To gówno na sznurku, którym każdy z moich kolegów machał i próbował robić wahadła, spinnery itd. Ja również miałem taką zabawkę, nawet dwa różne modele, jeden pomarańczowy, który świecił, największy szajs jaki chyba posiadałem w moim życiu, przy próbie zrobienia spinnera najczęściej się rozwalało, plastyk pękał i już się nic nie świeciło.