275 + 1 = 276

Tytuł: Ku wojnie. Oblicza XX Wieku
Autor: Bartosz Borkowski
Gatunek: historia
Ocena: 8/10
ISBN: 9788311163447
Wydawnictwo: Bellona
Liczba stron: 300
Faceta znam z kanału "Oblicza XX Wieku" na yt, stąd z chęcią zakupiłem jego książkę.

Ogólnie bardzo przyjemna do przeczytania, jednakże jeśli ktoś go na yt ogląda, to wiele nowości w stosunku do kanału tam nie ma. Facet ma swój styl i albo się go lubi, albo
takitamktos - 275 + 1 = 276

Tytuł: Ku wojnie. Oblicza XX Wieku
Autor: Bartosz Bor...

źródło: comment_1642422694B1etB82TGVkyAL66iPHoDc.jpg

Pobierz
Informacje nt. książki z tagu #bookmeter:

Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★ (8.0 / 10) (1 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-02-01 12:00 tag z historią podsumowań »
W abonamentach: www.legimi.pl
Kategoria książki: historia, archeologia, polityka
Liczba stron książki: 400

Jesteś pierwszym recenzentem tej książki tutaj :)

Podobne książki:
1\. Krym Donieck Ługańsk 2014 (Klimecki Michał) - najnowsza recenzja usera Balcar ★★★ (6.0 / 10) - Wpis »
2\.
Niespokojne czasy II RP - antysemicki terror, zamieszki, pacyfikacje ukraińskich wsi, kryzys gospodarczy, bunty robotnicze, protesty chłopskie - brutalnie tłumione, fałszerstwa wyborcze, obóz odosobnienia w Berezie Kartuskiej, Giertych i ławkowe getto... - Ale Historia

Trzeba było krwawych lat wojny i okupacji oraz chaosu i represji czasów powojennych, aby XXlecie zapadło w pamięci Polaków jako czas spokoju i bezpieczeństwa

No i luxtorpeda kursowała szybciej niż pendolino

Nie wiem jak dla Was, ale dla
babisuk - Niespokojne czasy II RP - antysemicki terror, zamieszki, pacyfikacje ukraiń...
Jeśli ktoś z Was lubi dwudztestolecie międzywojenne i literaturę z tamtych czasów (tekst elementarny w tym przypadku to Witkacy i "Pożegnanie jesieni") to zdecydowanie polecam "Morfinę" Szczepana Twardocha. W tekście pięknie zarysowana Warszawa z początków wojny (więc właściwie chwilę po skończeniu epoki), przewijają się postaci dwudziestoletnie (np. Jarosław, jasna sprawa Iwaszkiewicz, dolewający brunatnego płynu do kawy w lokalu klasy pierwszej - niedługo po Iwaszkiewicza powrocie ze Stawiska;), czuć klimat miasta z tamtych