@astrodamus: E... mógłbyś się zdziwić. Oni potrafią tak wszystko pięknie połatać, że z zewnątrz to mogłoby tak tragicznie nie wyglądać. Raz na studiach widziałam babeczkę po wycinaniu bardzo rozległego guza twarzoczaszki (tak właściwie wycinali całe "rusztowanie kostne" twarzy) i z zewnątrz byś powiedział, że wygląda normalnie.
  • Odpowiedz