@KurtGodel:

wszyscy wypatrujemy jego kresu z grymaśnym uśmiechem, którym chcemy go przynajmniej symbolicznie i przynajmniej osobiście pogrzebać

Wypraszam sobie, u mnie ten rok, a zwłaszcza druga połowa, okaże się chyba ostatecznie jednym z lepszych w dotychczasowym życiu xD Ostatnio nawet mi się odechciewa słuchać trzeszczących awangard i emo smutów i zapętlam od kilku tygodni Sgt. Peppera o którym kiedyś #!$%@?łem głupoty jaki to on nie jest przereklamowany.


  • Odpowiedz
@KurtGodel:

" melodyjka spod ręki Nakaty, po wsłuchaniu się w jej kolorowe odmęty, zaczyna wybrzmiewać dojrzałym, smakowicie rozpływającym się jazzowym wyrafinowaniem.


Absolutna racja. Plus nader specyficzna japonskosc zawarta tylko w....,no wlasnie.... w japonskiej muzyce:).
Kto tego nie slyszy nich spada.
ジエクジェ
  • Odpowiedz
@januszwasik: na pewno są jakieś wspólne punkty, gdzie w kontekście gustu sobie podamy ręce przy najbliższej okazji. taka specyfika, że teraz biorę na warsztat rzeczy z tego roku, więc nie każdy musi trzymać "rękę na pulsie" i się zmuszać do słuchania nowości :)
  • Odpowiedz