Są jakieś na wykopie mirki albo mirabelki z #legnica lub okolic? Tak orientacyjnie się pytam bo wiadomo, że #wykopowepiwo raczej nie wchodzi w grę teraz, ale na przyszłośc to czemu nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tak patrząc na różnego rodzaju problemy tagu #mirekszukazony dlaczego zamiast słać listy nie zorganizuje się serii #wykopowepiwo w większych miastach poszczególnych województw?

Wiadomo, że istnieje obawa, że spotkamy tam znajomych, ale skoro to znajomi, to można p--o wypić, a nickiem się nie dzielić.
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@HUMINT: do wykoppiwo wystarczy ustalic miejsce i date, a pozniej liczyc ze sie ludzie zbiora.

Tag juz wymaga odbierania tych listow, postowania, przekazywania kontaktow, itd.Wciaz uwazam ze wyjscie na p--o jest latwiejsze niz tag, a daje szanse na rozmowe i wymiane kontaktow

@LuckyLuq tam po przecinku byla reszta zdania ;) niektorzy maja obawy przed utrata anonimowosci, w mysl stwierdzenia, ze dawniej balismy sie zeby nieznajomy z sieci nie znalazl
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Trochę wstyd mi o tym pisać ale nie znam miasta w którym mieszkam od 2010 roku. Zacząłem tutaj studia z których zrezygnowałem po semestrze, potem zacząłem kolejne i to samo wyszło. Ostatecznie po klęsce na studiach poszedłem do pracy i zacząłem uczyć się uczyć tematyki sql i baz danych. Teraz nie zarabiam dużo bo 2400 na rękę ale idzie za to wyżyć. Tylko że co to za życie wieczne w piwnicy? Obecnie mam 26 lat i jeśli chodzi o puby, kluby, bary i inne miejsca spotkań to nigdy żadnych nie odwiedziłem. Ludzie czasami w pracy mówią o imprezach w klubach a ja w ogóle tych nazw nie znam. Większość mojego życia to spędziłem w piwnicy. Ze znanych miejsc Szczecina nigdy nie byłem w wielu znanych miejscach. W aktualnej pracy jestem od 2 lat i ostatnie 2 lata mojego życia ograniczaja się do chodzenia ta sama trasa dzień w dzień. Najgorsze jest to że zazwyczaj ludzie się mnie pytaja o to jak długo tu mieszkam i wstyd trochę że jestem tu od ponad 6 lat i nie znam terenu. Nawet nigdy nie byłem na tym słynnym deptaku ani w żadnych fastfoodach typu krowa czy kwak. Życie niczym wegetacja. Moje jedyne dalsze podroze ograniczają się do odwiedzenia raz na kwartał rodziny do której mam 480km.
Jestem ze Szczecina. Wiem że to trochę może być dziwne ale mam trochę dość i chciałbym się z kimś spotkać i pogadać ale nie mam z kim bo ludzie z pracy za mna nie przepadaja bo wyrobiłem sobie miano aspolecznego. Czy bylibyście zainteresowani na spotkanie ze mną? Jestem raczej normalny poza lekkim wycofaniem. Chciałbym zobaczyć kto z was by był chętny i napisze do was z mojego konta. Planuję też kupić rower to może razem coś pojezdzimy.
#szczecin #piwoszczecin #wykopowepiwo

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Lrrr: Przyjmujemy zarzut na klatę, ale, żeby od razu brak to przesada ;) jesteśmy i odpowiadamy na Wasze pytania non stop. W każdym razie konstruktywna krytyka zawsze wskazana! Pozdrawiamy!

Aha i wzajemnie życzymy Ci wszystkiego dobrego :)
  • Odpowiedz
@Moloch99: kwestię cen piwa na warszawskim wykop party już wyjaśnialiśmy, podawaliśmy ceny w jakich sprzedajemy p--o w kegu, to jaki został zrobiony na 0,5 l piwa narzut przez lokal nie było w naszej gestii. Mówiąc innymi słowy, czy p--o byśmy sprzedali wtedy za przykładowe 3 zł czy 3,50 zł to Wy i tak byście musieli zapłacić za szklankę piwa 9 zł. Jaśniej wytłumaczyć już chyba nie można :)

Osoba, która
  • Odpowiedz
#poznan #wykopowepiwo Nie ma szału co do ilości osób, ale to nic! Nas to nie zraża! Widzimy się w piątek o 19 przy pręgierzu a potem idziemy do PRLpubu (bo niedrogo i klimat przyjemny, chyba że będą co do tego jakieś protesty). Zachęcam jeszcze żeby się przyłączyć! Wiem że nie wszyscy się zapisali na wykoevent a znikł mój poprzedni wpis o wykopowym piwie, dlatego pozwolę sobie zawołać raz
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach