Allegro nie ma się czego obawiać. Amazon prezentuje tak niski poziom, że nie zagrożą nawet średnio sprawnemu Januszexowi.
Zamówiłem trzy urządzenia na Amazon.pl. Paczka przyszła, a w środku tylko dwa urządzenia. Wbijam na czat i piszę o co chodzi. Pani grzecznie przeprasza i mówi, że mogę zwrócić przesyłkę. Napisałem, że nie chcę zwracać, bo potrzebuje tego towaru, po prostu albo dostanę brakującą sztukę albo zwrot kasy. Pani napisała, że musi się skonsultować i po kilku minutach wróciła z informacją, że dostanę zwrot kasy za brakujący przedmiot. Na drugi dzień zamiast kasy dostałem informację, ze moje konto zostało zamknięte z powodu naruszenia umowy. Ja #!$%@?ę. Nie mamy Pana płaszcza i co nam Pan zrobi. Jakakolwiek próba wyjaśnienia sprawy kończy się mailem:

Dzień dobry,
Jak informowaliśmy Cię wcześniej, Twoje konto zostało zamknięte. Z naszych zapisów wynika, że wcześniej zamknęliśmy Twoje konto za naruszenie naszych Warunków użytkowania. Kiedy zamykamy konto w związku z naruszeniem warunków umowy, nie możesz założyć nowego konta ani użyć innego konta do składania zamówień na naszej stronie.
Po dokładnej weryfikacji postanowiliśmy nie przywracać pełnego dostępu do tego konta. Nie możesz już składać zamówień na naszej stronie.
@bo0z: pewnie nowe konto i uznali, że chcesz ich okraść
polski amazon chyba ma niski standard obsługi względem zwrotu towaru, choć na początku myślałem, że taki sam jak w innych krajach jest
na DE miałem dwa razy sytuacje, że brakowało 1 sztuki to mi hajs zwrócili raz, a drugi raz wysyłali, imo ktoś musi tam kraść na potęgę, bo to chyba plaga powoli zaczyna się robić
  • Odpowiedz
Na kolejny mail co z moim zamówieniem, poleciał kolejny szablon, że towar był w paczce, a paczka nienaruszona trafiła w moje ręce:
"Kierowca nie zauważył żadnych dowodów na naruszenie paczki i przekazał ją do Ciebie po otrzymaniu Twojego podpisu."

Podpis...pod przesyłką do paczkomatu () komedia jakaś, a raczej farsa.
  • Odpowiedz