Choć już 2 tygodnie odkąd przestałem być bordowy nawet tego wcale nie zuaważałem. Dziś przypadkiem patrząc na jakiś mniej ważny wpis sprawdziłem przypadkowo ranking (5000+ słabo) i dopiero zacząłem dostrzegać prawdziwy kolor nicka.

Nie wiem czy to przegryw czy nie, ale wciąż mentalnie myślę o sobie jako o klasie bordo.

A jednocześnie mam całkowicie w------e (przynajmniej na obecną chwilę) aby rzeczywiście się zebrać i to bordo odzyskać

  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#coolstory z rana: Wstać z niewiadomego powodu godzinę później niż trzeba, spóźnić się na egzamin = nie móc go napisać, zagadać do wykładowcy o możliwość zaliczenia ustnego w gabinecie (no gay), zdać egzamin, znać ocenę przed wszystkimi. #wygrywczyprzegryw ?
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Znalazłam swoją listę celów na 2013.

Było ich 13, większość bardzo trudna do zrealizowania i ambitna.

W sumie nie dało rady tego w rok ogarnąć żadnym sposobem.

Udało
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Co my tej nocy odwalili to ja nawet nie.

Byliśmy sobie u kolegi na urodzinach. Wiadomo, przed sesją to nie będzie grubego melanżu, ale po tym pół litra zrobiliśmy. Impreza zaczyna się rozwiązywać, ktoś wraca do domu, ktoś tam idzie na autobus, po kogoś tam laska wbiła, bo samochodem jechała, to po jakimś czasie ja z e swoim współlokatorem też postanowiliśmy wracać. Spoko, wsiadamy do autobusu, a trafiliśmy na dobry czas, bo akurat
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

MIRKI CO TO SIĘ STAŁO TO NIE UWIERZY NIKT!

jestem wypokowym nołnejmem, ale pracuję w monopolowym 24h i czasem zdarzy mi się coś śmiesznego na sklepie i w jego obrębie - ale to co dziś to bania mała.

Ostatnia nocna zmiana w tym tygodniu (18-6), sobota więc roboty co nie miara, ale pogoda w #gdansk nie dopisała i koniec końców miałem ruch falowy (pół godziny luzu, pół godziny natarcia hordy + studniówka
  • 41
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Trochę się porobiłem wódeczką, wywołałem gorzkie zły porażki u dzieciaków (nie moich) wygrywając konkurencje na kinect a teraz oglądam "Misia" raz 1001 i śmieję się z życia, bo w nowy rok wejdę ze straszną lipą pt. zawaliłem robotę i wszystko naokoło i zostają tylko halucynacje i śmierć z niedożywienia i gorzkie łzy.

#wygrywczyprzegryw #oswiadczenie
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach