Wpis z mikrobloga

Co my tej nocy odwalili to ja nawet nie.

Byliśmy sobie u kolegi na urodzinach. Wiadomo, przed sesją to nie będzie grubego melanżu, ale po tym pół litra zrobiliśmy. Impreza zaczyna się rozwiązywać, ktoś wraca do domu, ktoś tam idzie na autobus, po kogoś tam laska wbiła, bo samochodem jechała, to po jakimś czasie ja z e swoim współlokatorem też postanowiliśmy wracać. Spoko, wsiadamy do autobusu, a trafiliśmy na dobry czas, bo akurat tuż po północy dość gęsto jechały. Wsiadamy, a tam mały melanż się kręci.

Było kilkanaście osób, które jechały z tyłu. Dosiedliśmy się koło jakichś fajnych lasek, ale okazało się, że wbijają na chawirę kimać za 2 przystanki. Na tym przystanku dosiadło się kolejnych kila osób i zaczęliśmy gatki szmatki z jakimiś lachonami. Zaczęły śpiewać "Katiuszę". xD To i ja się dołączyłem. Talent wokalny mój powala (niestety w negatywnym znaczeniu tego słowa). Spoko, okazało się, że wbijają do klubu jakiegoś na kampusie, a że daleko nie mamy od Uniwersytetu (piechotą mam na wydział 10 minut) to zaprosiliśmy je do nas.

Było spoko, ale zaćmienie alkoholowe sprawiło, że nie zauważyliśmy, że jedna laska z tych dwóch ma chłopaka. ;/ Co gorsza, nie wiedzieliśmy co robić, bo od przystanku na którym wysiedliśmy mamy 40 metrów, a biegiem 20 niecałe. No trudno, zaprosiliśmy tę trójkę do siebie. Szukamy jakiegoś alko, co by smutno nie było. ;/ Nie uwierzycie jakie było moje zdziwienie jak się okazało, że ten koleś ma jakieś pół litra i popitę. :D :D

Chyba dobrze to się skończyło, okazało się że są na jakimś gównokierunku, gdzie dużo dup jest i oni są z pierwszego roku. No i wymieniliśmy się kontaktami i mamy się ustawić na jakieś melo w następny weekend, a po sesji, jak przetrwają, to na jakieś grubsze. :D

tl;dr


#coolstory #wygrywczyprzegryw #autobusnocny
  • 10
  • Odpowiedz
@M4rcinS: przed sesja a Wy marnujecie czas na pol litra na 20, jakoś miesiąc temu po wygranej kumpla na zawodach w judo #!$%@? 0,7l na 6 w uwaga... Uwaga... 9 minut xD I do pokoju :}
  • Odpowiedz