#studia

Podsumowanie moich dwóch tygodni studiowania ekonomii na ue we wrocku:

Uczelnia:

Widać kontrast pomiędzy starszymi budynkami uniwersytetu (bud. A np.), gdzie są stare, niewyprofilowane siedzenia w salach wykładowych, że nie idzie usiedzieć spokojnie tej półtorej godziny wykładu, a między nowymi multimedialnymi salami (gdzie na szczęście mamy wszystkie ćwiczenia!) w świeżo otwartym Centrum Kształcenia Ustawicznego. Warto dodać również że biblioteka uniwersytetu jest bardzo ładnym budynkiem, że aż miło w niej siedzieć (choć
@foksio: Ameryki nie odkryłeś ;p Ja jestem na 3 roku gospodarki przestrzennej-regionalistyki ( każdy jak to usłyszy, to od razu, że humanista, a ja mam 3/4 ćwiczeń na kompach. Cały czas jakieś ekonometrie, geostatystyki, analizy, prognozowanie itp. ;p) i to co piszesz o studentach to i się na tym 3 roku potwierdza na moim i na innych kierunkach. A znam właśnie kilka osób z ekonomii i tam i 3 na roku
@FilipChG:

Hmmmm... Taki sen to oznaka, że pragniesz zmian, konkretniej jakiegoś złotego środka między materialnym, a nienamacalnym aspektem twego życia. Prawdopodobnie podświadomie czujesz, że brakuje im balansu, że czegoś brakuje na którymś z nich lub obu.

To, albo oglądałeś ostatnio dużo filmów SF. ;]
#makdieta #whocares Wczorajszy dzień zapisuje na spory minus, obiad (nie miałem możliwości zjedzenia obiadu w domu) = 2 hamburgery w promocyjnej cenie w Maku, później jeszcze pączek na podwieczorek(!) i niestety kolacja = jedna kromka chleba razowego z pasztetem Babuni, po godzinie 19ej (!). Tak więc porażka, ale wyciągnąłem pewne wnioski, również dzięki radom wykopowiczów.

- zwiększyć ilość posiłków dziennie - z dwóch do 4 ( śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek)

-