#volvo #volvofanclub #volvobc #samochody #motoryzacja #mechanikasamochodowa #mechanika #januszemotoryzacji Hej, czy ktoś z was posiada Volvo V60 2.0 B3 163KM + 14KM i może coś się wypowiedzieć na temat tego silnika. Głównie mam na myśli spalanie, awaryjnosć, ceny serwisu itp.

#volvo #volvofanclub #volvobc #volvoboner #samochody #auto @elDaszko

Jest problem! Ściągnąłem w Volvo XC40 mapy internetowe. Nie sensus navigation - tak dla jasności. Zwykle mapy dostępne w aplikacjach. Czy jest jakiś sposób by mapa obracała się zgodnie z kierunkiem jazdy? Niby wszystko spoko, ale gdy kursor jedzie w dół lub w bok zamiast na górę, na północ jak w każdejPokaż całość

Mircy, nie dalej jak dwa miesiące temu wrzucałem post nt kolejnego Volvo 240 kombi, które wpadło w moje ręce. Od tego czasu sporo zostało zrobione. Czy jest tu ktoś chętny do posłuchania opowieści o tym, jak doszło do sytuacji z poniższego zdjęcia? ( ͡º ͜ʖ͡º)

#volvo #volvofanclub #mechanikasamochodowa zapraszam do obserwowania tagu z majstrowania przy volvo oraz zapoznania sie z poprzednimiPokaż całość

Nowy członek rodziny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#volvo #volvofanclub #mechanikasamochodowa zapraszam do obserwowania tagu z majstrowania przy volvo oraz zapoznania sie z poprzednimi pracami -> #volvobc

Nie samym volvo czlowiek zyje. Zdecydowanie czesciej zdarza mi sie dlubac przy terenowkach. Czy ktos tutaj bylby zainteresowany czytaniem o mechanice tej budniejszej, bo offroadowej? moze tag o tym? :) Zdjecia z sobotniego ogarniania Mitsubishi L300 przyjaciela po testach.
PIC1

PIC2

PIC3Pokaż całość

Glupio mi, bo zadniebalem moj wlasny tag. Pewnie myslicie, ze volvo juz spoczywa w pokoju na jakims zlomie albo sie zniechecilem i je puscilem na alledrogo. Ale jak mawia najslynniejszy Radek na Youtubie - Nic bardziej mylnego. W wolnych chwilach prace postepuja, tylko na mirkowanie czasu brak, zeby wszystko opisac. W najblizszych dniach nadrobie zaleglosci. A dzis napisze o elektryce.

Sam raczej staram sie nie dotykac wiazki elektrycznej zgodnie z zasada, ze jak czegos nie umiesz, to lepiej sie za to nie zabieraj. Samochod moj zostal jednak przez swoje zycie znacznie zeszczurzony w tej materii i zwisajace kable pokaladajace sie na kolanach w czasie jazdy to nie moj styl. Nie mowiac juz o wystajacym tu i tam drucie bez izolacji...

Volvo oddalem do zaufanego pana elektryka, u ktorego nie jedna awarie usuwalem. Jest to Pan starej daty, ktory na fachu zna sie jak nikt i mimo ze nie jest on demonem szybkosci wykonywania prac, to z cala pewnoscia warto poczekac na efekty koncowe.

ZostawilemPokaż całość

Mirki, picie ze mno kompot, skonczylem wszystkie sprawy zwiazane z silnikiem!!!

Przez ostatni tydzien nie bylo zbyt wiele do opowiadania, bo nie mialem czasu. Nie oznacza to jednak ze nic sie nie dzialo. Volvo zostalo (w koncu) zarejestrowane. Troche szkoda bylo rozstawac sie z Bielskimi blachami, bo lubie to miejsce, ale jak trzeba to trzeba. Wjechaly WXy z mojego ukochanego Zoliborza z eleganckimi ramkami PIC1

Wczoraj wieczorem i dzis zabralem sie do ostatniej roboty zwiazanej z silnikiem - regulacji luzow zaworowych. Caly proces opisywalem juz w jednym z poprzednich wpisow. Po wsadzeniu cienszych plytek, celem usuniecia podpartych zaworow i przekonaniu sie, ze silnik ma kompresje musialem zaczac od nowa. Przy uzyciu szczelinomierza zmierzylem wszyskie luzy i zabralem sie do ustawiania fabrycznych przerw. Jest to odpowiednio 0.2mm dla zaworu ssacego i 0.4.mm dla zawodu wydechowego. Jak widac z glownego zdjecia nie na kazdym zaworze bylo tyle ile trzeba. W tabeli: pierwsza kolumna to numer zaworu, druga to luz zaworowy podany w tysiecznych czesciach mm, trzecia to rodzaj zaworu - W-wydechowy, S-ssacy. Zamiast dokupywac wszystkich plytek na i testowania ich, podjechalem do zaprzyjaznionego warsztatu zajmujacego sie obrobka glowic i pozyczylem garsc najrozniejszych plytek. Te, ktore wymagaly wymiany na grubsze lub ciensze zostaly wymienione, a reszta zostala na swoich miejscach. Oczywiscie moglem nakupowac wiecej plytek i wszystko wyregulowac do fabrycznych 0.2 i 0.4mm, jednak uznalem ze wyniki 0.254mm oraz 0.406mm w zupelnosci mi wystarcza (takie dokladnosci reprezentowal moj szczelinomierz).

Efekt?Pokaż całość

[TLDR] jak dziala pompa wtryskowo-rozdzielaczowa i jak sie ja regeneruje

Dzis przed poludniem nie moglem sie skoncentrowac. Ale jak moglem skupic moja uwage na czymkolwiek, skoro o 10 mialem sie dowiedziec czy operacja sie udala i pacjent przezyl, czy tez koszty naprawy osiagna polowe wartosci samochodu. o 11:30 odbieram telefon i slysze "volvo jest gotowe do odbioru"!!! to musial byc jakis rekord, poniewaz cala regeneracja wraz z demontazem, montazem oraz regulacja zajela 24godziny.

A teraz troche technikaliow. W moim samochodzie siedzi pompa wtryskowo-rozdzielaczowa (zwana tez rotacyjna) Bosch VE. Byla ona montowana w najrozniejszych pojazdach lat 80 i wczesnych 90. Zaczynajac od golfow, przez male dostawczaki, a na lodziach konczac (tak tak, silniki Volvo Penta rowniez mialy to samo rozwiazanie). Oznacza to, ze pompa raz byla montowana do silnika 3cylindrowego, a raz do 4,5 a nawet jak w moim przypadku do 6cylindrowego. Czemu zawdziecza ona sa popularnosc i dlaczego po wielu latach Land Rovery Defendery z silnikiem 200 (i pompa VE) potrafia kosztowac wiecej, niz te same (choc 10 lat mlodsze) Land Rovery Defendery, tylko z turbo-dieslem z common railem? Cale piekno tak mechanicznego rozwiazania polega na jego prostocie. Pompa wpierw (sama) zasysa paliwo z baku, nastepnie je spreza (do nawet 200bar) by na koniec skierowac je do odpowiedniego cylindra. Zadnej elektroniki, zadnej komplikacji, wszystko zamkniete w urzadzeniu wielkosci pudelka chusteczek. Prostota ta objawia sie miedzy innymi tym, ze ten podzespol nowy lub zregenerowany bez problemu przejedzie 300tys km i nawet sie nie zajaknie. Dzis od wlasciciela warsztatu poznalem historie czlowieka ktory lal do baku tylko olej z supermarketu (tak, taki do smazenia, lecz raczej nie z pierwszego tloczenia ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) i jezdzil szczesliwie wielkie przebiegi. Moglbym sie tu rozwodzic nad zasada dzialania, ale zdecydowanie latwiej i atrakcyjniej przedstawia temat filmik producenta FILM1 A jak komus jeszcze malo, to polecam filmik z epoki dla serwisantow tych pompPokaż całość

[TLDR] jak jechac gdy silnik gasnie na wolnych obrotach

Paliwowych przygod ciag dalszy. Generalnie po regeneracji 2/3 wtryskow i przywroceniu do pracy wszystkich cylindrow auto zaczelo chodzic jak zegarek. Ale... Ale jedynie na wolnych obrotach. Pod obciazeniem na poczatku ciagnelo, ale w momencie wcisniecia sprzegla obroty spadaly na tyle ze samochod gasl. Podkrecenie dawki i wolnych obrotow niewiele tu pomagalo. No nic, trzeba sie zabrac za pompe wtryskowa. Majac juz wszystkie jej elementy, zarowno te zgubione jak i eksploatacyjne udalem sie do profi warsztatu ktory specjalizuje sie w tego rodzaju pompach. Jako ciekawostke powiem, ze warsztat nalezy do p. Krakowskiego i lezy tuz przy skrzyzowaniu Alei Krakowskiej i ul Krakowiakow w Warszawie. Myslalem, ze trolluje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dystans do warsztatu wynoszacy 10km pokonalem w rozsadnym czasie niemal jednej godziny, poniewaz auto gaslo i musialem odczekac zeby zapalilo. Nie wiem czemu, najwyrazniej potrzebowalo odsapnac ( ͡° ͜ʖ ͡°) I tak w kolko, az nie znalazlem sposobu na to zeby nie gaslo. Co zrobic zeby auto nie gaslo na swiatlach? Najlepiej sie na nich nie zatrzymywac, ale uznawszy, ze to niezbyt roztropna mysl postanowilem hamowac lewa noga. Jak to dziala? Gdy zmienia sie swiatlo najpierw normalnie hamuje silnikiem schodzac do dwojki (trzeba zmieniac biegi szybko jak w F&F) ( ͡° ͜ʖ ͡°) nastepnie wciskam sprzeglo (caly czas trzymajac noge na polgazie) wyrzucam bieg i lewa noga hamuje. Troche dziwnie to musialo wygladac gdy na swiatlach utrzymywalemPokaż całość

[TLDR] odkrylem niekonczace sie zrodlo czesci do starych Volvo

Ze niby w weekend swierszcze graja w sprawie volvo? Ani troche!

W zeszlym tygodniu znalazlem czlowieka na allegro handlujacego czesciami do starych volvo. powiedzmy do roku ±1995. Mial on kompletna pompe wtryskowa z ktorej potrzebowalem tylko maly element. Niby moglem kliknac kup teraz i po sprawie, jednak bedac jedyne 100km od mojego domu postanowilem sie wybrac na rekonensans (i po pompe paliwa). Gdy dojechalem i wszedlem na jego posesje o malo nie zapomnialem po co tam wlasciwie pojechalem. Gosc mial szope pelna czesci, strych oraz pol pietra wypelnione kawalkami najrozniejszych starych volvo. A do tego podworko zawalone starymi volviakami na czesci albo w calosci. PIC1Na zdjeciu widac (albo nie widac) od lewej niebieskie volvo amazon sedan ze zdjecia glownego na czarnej blaszce!!! Niestety samochod byl przezarty i raczej juz nikt nie podejmie sie jego restauracji. Ponadto wlasciciel ostrzegl mnie zebym za bardzo sie nim nie zajmowal bo dopiero co wywalil z niego gniazdo os. Szkoda, bo sedanow bylo mniej niz coupe (234tys vs niemal 360tys dwudrzwiowych). Nastepnie obok amazona mamy prawdziwy rarytas - volvo 780 - siedemseta coupe wyprodukowana jedynie w liczbie 8500 egzemplarzy. Tuz obok w brazie blyszczalo rzadko spotykane volvo 164, ktore do zludzenia przypomina jaguara. W samym rogu stala (jak dla mnie) perelka. Bezowe Volvo PV544 tak zarosniete przez krzaki, ze nikt nie zdarzyl specjalnie go zdekompletowac. Mam slabosc do tego modelu. Do tego stopnia, ze ostatniej wiosny niemal kupilem egzemplarz ze szwecji. Moze to powinien byc moj nastepny projekt? co sadzicie, chcialoby wam sie czytac o kompletnej restauracji 50letniej PV'ki? ( ͡° ͜Pokaż całość

[TLDR] jak majac podstawowy zestaw kluczy z castoramy rozebrac silnik

Zauwazylem, ze czesto pojawiaja sie glosy 'jakbym mial garaz to...' albo 'jakbym mial sprzet to...' Podczas gdy nie tak znowu dawno temu pamietam, ze ludzie stajacy u progu pelnoletniosci lezeli na kawalku tektury pod swoimi maluchami na parkingach blokowiska. Dzis juz tego nie widuje. A szkoda, wszak mechanika to nic takiego znowu skomplikowanego. Prace o ktorych dzis przeczytacie wykonalem pod chmurka majac do dyspozycji walizeczke kluczy z castoramy kupiona, fiu, jak bylem w gimnazjum i dlubalem przy rowerze. Ponadto mlotek, kombinerki i kilka plaskich kluczy. Nothing fancy here ( ͡º ͜ʖ͡º)

Wracajac jednak do akcji. Brak kompresji to spory problem i na ogol zwiazany jest remontem silnika i sporymi kosztami albo wymiana silnika na kota w worku od Mirka (handlarza, nie wykopka ( ͡° ͜ʖ ͡°) ). Szczegolnie, gdy mamy do czynienia z silnikiem diesla, ktorego spalanie zalezy niemal wylacznie od kompresji. Kiedys mialem silnik do remontu w innym aucie, ale wtedy bedac mlodym i glupim oddalem auto do warsztatu co skonczylo sie na wymianie silnika i kosztach przekraczajacych 3/4 wartosci auta. Dzis jednak majac czas i troche wiecej oleju w glowie postanowilem rozebrac silnik, zeby dostac sie do cylindrow i przekonac sie czy sytuacja jest beznadziejna i trzeba szukac dawcy, czy tezPokaż całość

[TLDR] jak wyglada warsztat diesla i regeneracja wtryskiwaczy

Nowy tydzien, nowe czesci. A wlasciwie nie nowe, a regenerowane. Jak juz wczesniej pisalem najwieksza jak dla mnie bolaczka tego samochodu jest uklad paliwowy. Po pierwsze nie dziala ssanie (o tym bedzie za jakis czas jak sie za nie zabiore). Ponadto wtryskiwacze juz na rzut oka byly w oplakanym stanie. Jak to widac? Po odpaleniu auto ewidentnie nie chodzilo na wszystkich cylindach i kopcilo na bialo. Gdy sie rozgrzewalo zaczyna chodzic rowniej, ale wciaz kopci na bialo i pachnie (jak ja to mowie) swieczkami. Znak, ze mieszanka jest niedopalona przez nieodpowiednie rozpylenie w cylindrze. Poprzedni wlasciciel sugerowal, ze jeden wtrysk jest w zlym stanie. Zobaczymy czy to prawda ( ͡º ͜ʖ͡º)

Wtryskiwacze out i zaczynamy. W tym samochodzie sa dosyc prymitywne wtryski czopowe, ktorych dzialanie mozna porownac do koncowki weza ogrodowego. Dzialaja na malym cisnieniu paliwa (130bar). Zaraz ktos powie 'hola hola, 130bar malo?'. Ano malo. O obecnych technologiach czyli common rail cisnienie zaczyna sie od 1000bar, a w najnowszych systemachPokaż całość

[TLDR] upralem wnetrze i czuje dobrze czlowiek

Nie chce zebyscie czuli ze zaniedbuje tag i nic sie nie dzieje w sprawie osiolka. Nie mialem czasu napisac, bo dzieje sie az zbyt wiele. Bedac calkiem szczery dzis rozebralem silnik na kawalki, ale o tym w nastepnych postach.

Tymczasem opisze jak spedzilem niedziele nad volvo, a spedzilem ja intensywnie. Ponstanowilem zabrac sie za wnetrze auta, bo bylo w dosc odrazajacym stanie. Ewidentnie w aucie bylo palone, kurz jaki byl wgryziony w mieciutkie fotele byl nie do przezycia. Sam alergii nie mam, ale nie zazdrosze alergikowi, ktory mialby ze mna jechac.

WypozyczylemPokaż całość

No, ponad tydzien osiolek juz jest moj, wiec juz dawno pora byla zabrac sie za eksploatacyjne rzeczy. Z czesciami do volvo 240 jest troche egg hunt. To nie to, ze ich nie ma. Wszystko jest i da sie znalesc. Jednak nie jest to to samo, co z innymi autami gdzie ide do intercarsu i wszystko jest dostepne na miejscu albo (olaboga) bedzie na jutro. Troche mi zajelo kompletowanie rzeczy widocznych na zdjeciu. Ceny? okreslibym je jako w normie. A wiec po kolei:
- filtr paliwa 18zl
-filtr oleju 24zl
- 2 laczniki stabilizatora przedniego 2x74zl (Febi bilstein - ho ho ho nie byle co ( ͡° ͜ʖ ͡°) )
-czujnik cisnienia oleju 24zl
-filtr powietrzaPokaż całość

Opowiem wam cos. Kiedys, kiedys kupujac swoje drugie auto mialem taka przygode. Nie wiedzialem wtedy zbyt wiele ani nt dlubania przy samochodach, ani o realiach naszego rynku samochodow uzywanych. Czym to poskutkowalo? Tym, co zawsze. Oczarowany blyszczacym lakierem kupilem wtedy 19letnia 'igielke' w ktorej po 300km zapukala panewka, bo w takim tempie auto lykalo olej, a wskaznik cisnienia pokazywal, hmm, cos tam pokazywal, co mu sie akurat podobalo. Mozna powiedziec, ze zostalem rzucony na gleboka wode, bo trzeba bylo ogarnac wymiane silnika, poniewaz remont wychodzil duzo drozej. Dzis auto chodzi jak przecinak i wciaz je mam. Jednak do rzeczy. Moral z tej historii jest taki, ze mam teraz schize na punkcie poziomu i jakosci oleju.

Nie mam dzis czasu za bardzo dlubac, ale zauwazylem wczoraj pewien drobiazg, ktory udalo mi sie dzis ogarnac w 10min, wydajac 3,46zl na 10 konektorow w castoramie. Rezultat? dzialajaca kontrolka oleju, a wiec spokoj w sercu i w zeschizowanej glowie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Drobiazg, alePokaż całość

Korzystajac z chwili wolnego wpadlem do znajomego, zeby na podnosniku obejrzec od dolu co ja wlasciwie kupilem. Nie, nie mialem okazji obejrzec go od dolu przy zakupie. Jednak nie zemscilo sie to na mnie. Blacha budy zdowa jak byk. Ranty drzwi to juz inna historia, ale przjdzie na nie czas.

Nie mielismy nic robic, ale... ;) W rezultacie wizyty zespawalismy wydech, ktory byl zrobiony na zasadzie "jedna rura wchodzi w druga i kto by sie tam przejmowal ze dzwoni i spaliny leca bokiem". Co za ulga ze nie czuje niedopalonej mieszanki ;)

Poza tym zaliczylem wlamywanie sie do wlasnego auta w celu odblokowana zatrzasnietych tylnych prawych drzwi. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) Zamki dzialaja jak marzenie. Znalezlismy tez pare rzeczy zrobionych na patancie. Np automatyczne ssanie zostalo zastapione spieciem dzwigienki regulujacej przy uzyciu trytytki. Wiadomo, u nas w kraju wie sie lepiej, niz inzynier ktory projektowal ( ͡º ͜ʖ͡º) Moze byc toPokaż całość