...historycznej. Przekaz prezydenta Andrzeja Dudy był jasny: wspomagam, ale i wymagam. To oznacza, że chcemy być obecni w reformach wewnętrznych Ukrainy.

W Śniatynie w obwodzie iwanofrankiwskim odsłonięto pomnik Stepana Bandery, przywódcy faszystowskiej OUN, której zbrojne ramię, UPA, jest odpowiedzialne za akty ludobójstwa dokonane z bezprzykładnym okrucieństwem od wiosny 1943 roku na ludności cywilnej Wołynia i Małopolski Wschodniej.

Prezydent Andrzej Duda ma historyczną szansę upomnieć się w obecności prezydenta Piotra Poroszenki o prawdę o ludobójstwie, w czasie którego wymordowano prawie 200 tysięcy polaków. Podoła czy postąpi jak jego poprzednik?

Kolejna rocznica powstania UPA (zresztą fałszywa) jest dobrą okazją, by przypomnieć fałszywość tezy, że „UPA to takie ukraińskie AK”. Są to kwestie dobrze znane i opisane w publikacjach specjalistycznych, jednak słabo dostępne przeciętnemu obywatelowi.

Na Ukrainie trwa obecnie akcja "dekomunizacji" ulic. Jak się dowiadujemy z rozporządzenia władz Dniepropietrowska, komunistyczni patroni zamieniani są na... "bohaterów" z UPA.

czyli młody Polak spotyka pomnik Bandery w Monachium

O Wołyniu, banderowcach, współczesnej polityce i stosunkach polsko-ukraińskich.

Polska musi się zastanowić nad kwestią kontroli sytuacji na Kresach Wschodnich. Ukraina weszła w stadium turbulencji, faktycznie adchodzi kres ukraińskiej państwowości takiej jaką znamy. Tymczasem od długiego czasu Polska błędnie wierzyła przyjazne nastawienie ze strony “ukraińskich przyjaciół”

Miron Sycz - członek PO, który nie dostał się do sejmu ma zostać wicemarszałkiem Warmii i Mazur. Sam przyznaje, że był wychowywany we wrogości wobec Polaków i zrównuje UPA z AK ...

W Hanaczówce pod Przemyślanami (obwód lwowski) postawiono pomnik 170 ofiar banderowców. Odbyła się specjalna uroczystość i msza. Można? Można. Jeszcze pół roku temu wisiała tam czerwono-czarna flaga. Dziś jest zupełnie inaczej. Więcej na FB, media się oczywiście nie zainteresowały (poza lokalną TVP)

Dotychczasowy poseł Platformy Obywatelskiej, syn zbrodniarza z UPA, który próbował blokować obchody rocznicy wołyńskiego ludobójstwa poza Sejmem.

MON i MSZ nie bronią polskiej racji stanu, godności i pamięci ofiar UPA, a wręcz przeciwnie wspierają UPA, dlatego bezkarność banderowców w Polsce jest ogromna.

Radni Lublina jednogłośnie poparli inicjatywę ponad 1,1, tys. mieszkańców miasta wybudowania pomnika ofiarom ludobójstwa dokonanego przez UPA na Kresach Wschodnich.