Ehhhhh
Jednak ide na mala domoweczke na sylwka. W sumie nie ciagnie mnie specjalnie, ale psychiatra polecal zeby probowac sie socjalizowac, no to sprobujmy...
Naprawde bedzie skromnie bo ma nas byc 3.
Jedynie boje sie tego, ze zauwaza ze nie mam brwi.
Przez nerwice wyrwalem i zjadlem wszystkie brwi. Maskuje to teraz kredka do brwi z rossmanna.
Czuje sie z tym zle.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach