@OstatniZnak: Co kto woli, jednym bardziej pasuje Tokio innym NY. Warto też spojrzeć na to trochę inaczej, mieszkając w Tokio wystarczy 1h aby wyjechać z tego centrum plus zróżnicowanie terenu pozwoli Ci rano przejść się po górach, popołudniu usiąść nad oceanem a na noc wrócić właśnie do centrum.
  • Odpowiedz
@OstatniZnak: pod żadnych względem NY nie wygrywa z Tokio :)
- Tokio jest ogólnie cichszym miastem (zero nawalania w klakson, darcia mordy patoli czy syren o 4 w nocy)
- jest bezpieczniejsze
- jest czystsze i mniej śmierdzące
- ma lepszą komunikację miejską
- ma większe zróżnicowanie terenu (wypad na narty to 1,5h drogi, plaża 30min, parczki praktycznie w każdej dzielnicy)
  • Odpowiedz
@Bastiat średnie zarobki to ok 4 mln. Zarabiając 6 mln to już jest ok, 15 mln to już jest niewielu takich. To są zarobki roczne, trzeba podatek zapłacić jeszcze, na pewno to razem z bonusami. Z ciekawości co to za praca? Często różne agencje dają super zarobki bo chcą zrobić żniwa CV. Potem okazuje się, że te 6 mln to po 3 latach a zaczynamy od 4. A te 15 to
  • Odpowiedz
@Bastiat a o jeszcze jedno, jak taka duża kwota to pewnie to kontrakt na rok czy dwa bez możliwości przedłużenia. Sprawdź jaka forma zatrudnienia jest w ofercie, domyślam się że 契約社員
  • Odpowiedz
Dopiero teraz zobaczyłem, że większość basenów (również duże obiekty takie jak Aquaparki, gdzie sekcja baseny sportowe były otwarte) od 21 grudnia są zamknięte również dla sportowców zawodowych. Widzę, że będziemy świetnie przygotowani na Olimpiadę w Tokyo. Rekord pobicia najniższej liczby czyli 0 medali cały czas otwarty. Nawet po wojnie, w Londynie 1948r. mieliśmy 1 brązowy medal olimpijski ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Nigdy nie byliśmy jakaś elitą wygrywaniu zawodów
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

mreczki tak myślę, ktoś był z was w #tokyo jeździł komunikacją miejską? Jat tam wygląda sprawa z liniami aglomeracyjnymi? #japonia
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Lardor: Metro/pociągi w Tokio to złoto totalne. Wszystkie stacje, automaty i komunikaty są opisane po angielsku, wiec łatwo się odnaleźć. Jest integracja z Google Maps, wiec od razu masz rozkłady pokazane w aplikacji. Linie sięgają nawet na kilkadziesiąt km, można dojechać na Naritę. Jedyny „problem” jest taki, że są różni operatorzy metra na różnych liniach, więc musisz kupować różne bilety.
  • Odpowiedz