✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dlaczego na tagu #przegryw nikt nie wspomina o medycznej marihuanie?! Przecież to game changer dla kogoś kto faktycznie boryka się z problemami. Nie będę nikogo reklamował, bo nie o to mi chodzi ale to jest do ogarnięcia w każdym mieście (nawet online). Ja byłem osobiście na wizycie i miałem gadkę z lekarzem + dałem mu dokumenty z innych wizyt. U mnie w skrócie to: #depresja, #fobiaspoleczna zapijana alkoholem dla większej śmiałości, #nerwica, wiecznie zmęczenie, brak motywacji, apatia, kompleksy, samotność (brak znajomych) i inne. Robiłem sobie badania na krew (wszystko w normie) + wizyta u psychologa ("więcej sportu", "jedź na wakacje", "znajdź hobby" ale nie pomogło). Teraz robię sobie sobie sejse z waporyzatorem i jest git. Efekty takie jak po alkoholu ale nie do końca bo brak efektów ubocznych jak przy alko i nie czuje się "pijany" więc mogę normalnie funkcjonować. Ogólnie polecam dla ciężkich przypadków.

tagi dla zasięgu #medycznamarihuana #thc #cbd #zdrowie #marihuana #lekarz #medycyna #alkoholizm #psychiatra #psychiatria #terapia
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dlaczego na tagu #przegryw nikt nie wspomina ...

źródło: gd-zr-re-na-me

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: jaką mam gwarancję, że gdy zapalę marihuanę, to moje zaburzenia lękowe nie wzmocnią się, nie dostanę ataku paniki, paranoji? Na forach dotyczących nerwicy jest mnóstwo postów osób, które zapaliły marihuanę i dostały silnego ataku lęku, który utrzymywał się nawet po wielu miesiącach od niepalenia.
  • Odpowiedz
@ziomus0812: Nie masz żadnej gwarancji, co więcej nawet jak początkowo zioło będzie na ciebie super działało to z czasem może się to zmienić i twoje problemy się tylko pogłębią. Niestety to nie jest żadne rozwiązanie, a po wpisie OPa widać, że jest to osoba która bardzo próbuje się od czegoś uzależnić ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
Mam takie pytanko do was wyjadaczy tematu. Byłem po 2 nocach nieprzespanych. Łaziłem po pubach, klubach, popiłem trochę ale mnie nie odcięło ani nie czułem się pijany.

Przebalowaliśmy drugi dzień już na spokojnie dwa browarki, kanapeczki. No i przyszedł nam pomysł zajarać zioło. Już nawet nie będę wspominał po jakim gettcie musiałem łazić z kumplem żeby od cygana kupić grama thc.

No ale do rzeczy, wypaliłem dwie lufki nie wiem średnio z 8-10 buchów dość głębokich (pewnie mało ale nie jestem doświadczony w paleniu z lufki, więcej splifów ale to dość dawno temu).

Wchodzę
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AudreyHorne51:
Z tego co piszesz, to faktycznie raczej wszystko było z tematem w porządku, a problem był bardziej w Twojej przetyranej melanżem bani. Choć osobiście nigdy tak nie miałem, mimo że czasami zioło potrafiło mi krzywo wejść.

W tej chwili raczej z niczym się nie tnie. O wiele większa szansa jest na syntetyczne kannabinoidy na podkładzie z zioła CBD.
  • Odpowiedz
@Delta555: trzeba byc frajrem aby kupic light. light to cały i nie sluchaj sie dzieci co tutaj zaraz przyjda i beda ci pisac abys 10ml bo one sobie placebo wkrecaja
  • Odpowiedz
#waporyzator #waporyzacja #thc #cbd #marihuana
Siemano Mirki, mam dwa Waporyzatory jeden to Vapcap M 2020 drugi X-MAX V3 Pro. Pytanie czy warto mi płacić 2k za Ventiego, czy bedzie to jakiś game changer?
Ewentualnie może warto kupić pierwszego mighty za 600-700 zł uzywke?
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kruszetopy: ściema wciskana przez producentów tych waporyzatorów, że to mocniejsze i bardziej ekonomiczne. dla jakiegos normika co nie jest heavystonerem to pewnie tak ale nie dla ludzi którzy przekroczyli horyzont zdarzeń zwany wiadrem. dla ludzi co palą dużo najlepsza względem zdrowia i ekonomii są edibles a nie żaden waporyzator
  • Odpowiedz