Operacja ucinania wężowi ogona zakończona chyba pomyślnie;) teraz tylko tygodniowa kuracja i powinno być git. Moja pierwsza operacja;)

(żeby nie było tak enigmatycznie - dostałam dzisiaj zbożówkę z martwicą ogonka)

#terrarystyka #operacja
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PrzywitajSieLadnie: @PanKara: Weterynarzem nie jestem, ale mam do czynienia z wężami od ładnych paru lat i swojego zainteresowania nie ograniczam jedynie do patrzenia na nie. Przygotowałam sobie salę operacyjną, wszytko ładnie odkażone Octenidinum dichydrochloridum +Phenoxyethanolum, wąż wcześniej wykąpany i napojony (bo teraz wody mu nie daję, żeby nie umaział w niej ogona z antybiotykiem), gumowe rękawiczki. I tak ucięłam tylko martwą część, więc raczej nawet nie poczuł. Może
  • Odpowiedz
Robisz zwierzątku ładną i wygodną ściankę, kładziesz papierowe ręczniczki, na to płaskie kamienie. Dłubiesz przytulną jaskinię, aby stworzonko mogło sobie wygodnie mieszkać i smacznie spać... To gdzie zwierzątko niewdzięczne pójdzie spać??? Na kabel do żarówki, a co I tak sobie dyndała całą noc. Tom Cruise w Mission Impossible to przy niej cienki pikuś ;D A dzisiaj zjadła dwa świerszcze( które dostała od matki chrzestnej @evenstar ) i prawie trzy mączniki, czyli
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vilyen: Nie no wszystko spoko i zajebiście mieć takiego zwierzaka, ale to jednak drogi sport. Nie mówiąc o odpowiedzialności za to. Może kiedyś... ;]
  • Odpowiedz