Sylwester, więc tematycznie:

ale mnie ten 2015 przywitał.. no ale od początku.

Miesiąc temu poznałem dziewczynę na #tinder - Martę. Miała tylko jedno zdjęcie z jakiegoś balu przebierańców (była przebrana za harcerkę xD, ale i tak wciąż 8/10) Zaczęliśmy ze sobą pisać, rozmowa się nam kleiła i dało się wyczuć zainteresowanie również z jej strony.
Dzień przed nowym rokiem posypały mi się plany na sylwestra. Jedni znajomi powiedzieli, że jednak nie mają chaty wolnej i w sumie to im się nie chce nigdzie iść, inni wkręcili się na jakiś bal w górach no i zostałem sam.
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Parę dni temu tak z ciekawości odwiedziłem kanały grupy zwanej Terefere... i wiecie co? I się okazało, że idzie prowadzić kanał rozrywkowo-gamingowy nie zachowując się jak totalni debile (no dobra, kojarze jeden odcinek obrzydliwy z pizza challengem), nie wyzywać wszystkich, nie kląć co drugie zdanie i mieć po kilkaset tysięcy wyświetleń + prowadzić współpracę z różnymi firmami (np. program w radiowej czwórce)! Nie angażują się w żadne dramy, nie wywołują żadnych dram, nie poczuwają się do obowiązku ogłaszania całemu YouTubowemu światu jakie oni mają zdanie na temat innych youtuberów, tylko wspólnie, w czwóreczkę nagrywają po przyjacielsku filmiki, wygłupiają się, ale wszystko z umiarem.

Mało tego, mieli raz zgrzyt z jednym ze swoich byłych członków, który ponoć zaczął odwalać jakiś szajs na swoich materiałach, więc z nim porozmawiali żeby przestał, bo nowi ludzie mogą się z tego powodu zrazić do całej grupy - on ponoć stwierdził, że oni chcą go zmieniać na potrzeby grupy i wiecie co zrobili? W spokoju zdecydowali jednogłośnie, że zakończą współpracę i żadna ze stron nie odpierdzielała jakiejś maniany z tego powodu. To się nazywa być człowiekiem cywilizowanym. Oczywiście - pewnie jakieś 90% ich widowni to dziewczyny w wieku 12-15 lat, ale czy coś w tym złego, że dostarczają spoko rozrywkę dzieciom? No oczywiście, że nie. I może jestem mentalnie gimbusem, ale ja się świetnie bawię przy większości, a przynajmniej dużej części ich materiałów.

Musiałem się wypisać, bo w sumie trochę to krzywdzące dla takich ludzi jak wszyscy piszą, że cały Polski YT to rak. Może i nie tworzą jakichś górnolotnych treści typu Polimaty, ale wydają się naprawdę spoko ludźmi i w przeciwieństwie do bożków YT, od nich bije radością i entuzjazmem, a nie rakiem.

  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach