Po ostatnich wydarzeniach z Granerudem pomyślałem sobie, że fajnie by było gdyby skoki miały w sobie coś z boksu. Wyobraźcie sobie taki konkurs na Turnieju 4 Skoczni. Po kwalifikacjach i dobraniu w pary, w internecie pojawiają się wpisy i nagrania zawodników mające na celu wyprowadzenie przeciwnika z równowagi, wiecie "Jesteś nikim, dawno się skończyłeś, jutro to udowodnię", Finowie odgrażali by się Niemcom, że zemszczą się za 0,1 z Salt Lake City (no