Myślałem że już nic mnie nie zaskoczy w moim #srem city...
Idę sobie około północy wzdłuż 1-go maja, przy płocie gimnazjum, gdy od tyłu podjeżdża obok samochód i zatrzymuje się na mojej wysokości. Z tego, jak się okazało, czerwonego golfa II woła do mnie jakiś młody sebix i pyta:

sorry, wiesz może jak dojechać do iguany?

Myślałem że sebixy sobie jaja po nocy robią, ale mówię, że na krzyżówce w lewo i
witam na nocnej mireczki. Tu bordo starej daty ( ͡° ͜ʖ ͡°)

trochę z wami posiedzę, zanim moderacja przysoli perma za multi ;)

chętnie pogadam na poważne tematy, a zacznę od pierwszego:

śpi mi w pokoju lasencja, tzw. #!$%@?ćprzyjaciel ( ͡° ͜ʖ ͡°)

lubie ją bzykać, używam gumek, ale możliwość spłodzenia gówniaka przyprawia mnie o coś na wzór skrętu żołądka.

kochane brawo, co robić