@fanat: Nigdy nie było czegoś takiego jak Noworosja jako oddzielne państwo. Ludzie w każdej strefie przygranicznej mają jakieś tam związki z tym krajem po drugiej stronie i absolutnie z tego nie wynika, ze jak złapią się za giwery to nie powinna przyjechać najpierw Policja, a potem wojsko. W Rosji doskonale wiedzą jak załatwiać gości, którym przyjdzie choćby zażartować na ten temat:

Rosyjskie władze choć ze zrozumieniem odnoszą się do wywieszania obcych
"Samochód zniknął w tłumie kamizelek i mundurów policji, straży pożarnej, weterynarzy, patrolu interwencyjnego aktywistów, członków klubu jeździeckiego z Warszawy i gapiów. - Ale o co chodzi, to jest mój koń. Chcecie mnie pouczać, co mam z nim robić. To paranoja - machał rękoma zdenerwowany mężczyzna. Psycholożka zastępuje mu drogę. Rzuca się na maskę auta. Jej koleżanka krzyczy. - Policja, policja! Zatrzymać go! Chciał kogoś przejechać! Trzeba go przesłuchać! Zdumiony rolnik staje na