OP: Gdyby kogoś interesowało gdzie się zaczyna proces staczania, to śpieszę z odpowiedzią - w rodzinie.
Jakbym mijał dziewicę_19 na ulicy to bym się obejrzał i pomyślał, że kończy jakieś fajne studia i pracuje w korpo lub biurze.

Ojciec zostawił jej matkę, ją i jej siostrę dla młodszej, gdy byli w przedszkolu. Nie ma kontaktu z ojcem.
Żyło im się bardzo biednie, w szkole pomagała im rada rodzicielska, dostawali paczki na święta.
Wychowywała się w
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: zaraz, to ty te kobiety poznajesz prywatnie, zeby je potem zaliczac? Ta Pani musi miec pewnie mocno nadwyrezona psychike. Mogla z tym drugim bardziej uwazac. Zbyt naiwna byla. Moze myslala, ze jak da mu jego dziecko, to zostanie. No przykra historia.
  • Odpowiedz
OP: Gdzieś mi umknęło w opisie. Kilka razy była w ciąży. Żadnego dziecka nie urodziła. Zdrowie jej się posypało od antykoncepcji hormonalnej i środków wczesnoporonnych. Podawanych jej siłowo. Generalnie jest chora, ale ból tłumi alko lub innymi substancjami.
Gdy wyjeżdżała do pracy, w domu rodzinnym zostawiła 2 letniego brata. Jest to jedyna osoba za którą tęskni.
Na pytanie czy wierzy w Boga odpowiedziała że wierzy w sprawiedliwość po śmierci, że wszystko się wyrówna.
  • Odpowiedz