Mirki i Mircie. Jakie polecacie kluby w #krakow? Mam wrażenie, że coraz gorzej jest z imprezami na #rynekglowny - wszędzie parówa party. Ostatnio byłem w #studio na #agh i było więcej ładnych dziewczyn niż w pierdyliardzie klubów przy rynku.

Gdzie chodzicie na imprezy, niekoniecznie przy rynku?
@keyah: Zależy czy idziesz konkretnie z myślą o tańczeniu czy o jakimś pubie. Ja lubię Tawę, Magiel, ZW1 i ZW2 (zwłaszcza wieczory z salsą), Alchemię, Zbliżenia, Pozytywkę, Le Scandale + kilka innych na Józefa ale to już raczej puby. Ostatnio byłem w Stajni i mimo, że muzyka była spoko to już samego lokalu ogólnie nie polecam.

Za dużo tego żeby zwiedzić wszystko w tak krótkim czasie. ;)
  • Odpowiedz
@keyah: Knajpa na knajpie praktycznie na całym Kazimierzu. Ogólnie idziesz na Józefa / Miodową / Plac Nowy / Bożego Ciała i gdzieś uderzasz. ;-) Tylko tak jak mówię, najczęściej są to klimatyczne puby z jakimś małym parkietem.

Dobrze sobie obczaić mniej więcej chociaż w zależności od tego jak chcemy się bawić co na danej ulicy jest. :P
  • Odpowiedz
@Greenafik: jak je rozkręcisz to będą brały po 50w, ale uszy Ci prędzej odpadną niż będziesz pracował w takich warunkach. ja mam monitory 2x120w i przy "normalnym" odsłuchu biorą niewiele prądu. sprawdzałem jakiś czas temu takim miernikiem poboru prądu który wsadzasz w kontakt, ale nie pamiętam ile tam dokładnie było.
  • Odpowiedz
Kurde, Mikroby kochane, spinę mam taką z kosmosu. Dziś zaczynam nagrywać wokale do pierwszej poważnej płyty mojego zespołu, do pierwszego LP w życiu. Boję się, że znowu wejdę do studia i będę myśleć tylko o tym, żeby śpiewać jak najczyściej, ze spoko dykcją. Zawsze tak jest, a potem się okazuje, że brzmię jak kupa, bo zaśpiewałam bez emocji.

Trzymajcie tam kciuki motzno, kto tam nie ma rąk zajętych pracą albo fapaniem :(