W tamtym roku przez kilka miesięcy dorabiałem sobie jako rachmistrz przy Spisie Powszechnym. Praca ta pokazała mi jak wielki bałagan panuje w Polsce i nawet takie przedsięwzięcie jak spis zostało niedopracowane. Historii z okresu tej pracy mam sporo (mimo, że to było raptem kilka miesięcy) i może opiszę je później, ale dzisiaj przedstawię jedną, która powinna najbardziej szokować.
Rachmistrz telefonował z jednego z dwóch specjalnych numerów. Jednak w sytuacji gdy mimo tego respondent (ankietowany) nie był pewny czy nie dzwoni do niego jakiś naciągacz, mógł poprosić rachmistrza o podanie imienia, nazwiska oraz numeru identyfikacyjnego. Następnie po wejściu na stronę spisu w zakładce "sprawdź rachmistrza" mógł wpisać te dane i otrzymać komunikat na zasadzie "tak, to jest rachmistrz".
No i co tutaj jest dziwnego? To, że po wylegitymowaniu się takimi danymi przez rachmistrza, respondent miał już narzędzia do podszycia się pod tego konkretnego rachmistrza i wyłudzenia danych XD Rachmistrz podając swoje dane pierwszemu respondentowi, który chciał go sprawdzić, tracił 100% bezpieczeństwo danych.
#spispowszechny #gus #panstwozdykty #krajzdykty #gorzkiezale #zalesie
#spispowrzechny #spispowszechny #spisludnosci #polska