2015-09-02

Francja. Francja zawsze mnie zadziwia. Jakoś nigdy nie zauważałem brzydoty niemek, choć teraz już wiem o co chodziło. Większość po prostu była przeciętna i to do tego stopnia, że po prostu się ich nie zauważało. Głowa dość rzadko latała na boki mówiąc obrazowo. Kiedy przekroczyłem granice w Strasbourgu, po 10 minutach zauważyłem znaczący ból szyi. Używałem jej nagminnie, bo nagle cały damski krajobraz się zmienił i to o 180 stopni. Nagle
#!$%@? wilk. Pojęcia nie mam za kogo się uważa, już w szkole mnie nienawidził i mówił że jestem niżej w łańcuchu pokarmowym, więc mogę mu gucz czyścić. POWIEDZIAŁ TO NA GŁOS. W KLASIE. Zaraz po tym jaktemperówkemi #!$%@? popsuł. Profesor szanowny magisterNiger, oczywiście nic nie zrobił. Przecież rogaczem jestem, on zaś z psowatych, więc jak widać solidarność psiego ogona. #!$%@? mnie to. Nie dość że o normalnie
Francuzi. Jeżdżąc po UE, zauważyłem, że najciężej, no przynajmniej dla mnie mam we Francji. Angielski ni hu hu, kierowca to dziwka i ogólnie casse-toi polaczku. Co oczywiste nie jest tak zawsze, ale jakoś często tak trafiam.

Jestem we Francji rzadko, ale jak już jestem, to wiem, że zdarzy się jakiś kwiatek.
Rozładunek. 8 palet bliżej niezidentyfikowanych rzeczy, zapakowanych w bliżej niezidentyfikowane dziwnie oznaczone pudła - czyt. towar z chin. Pomijając to, ile
Pobierz bkwas - Francuzi. Jeżdżąc po UE, zauważyłem, że najciężej, no przynajmniej dla mnie m...
źródło: comment_xtI7LRvmTumYZ1u44bj0VDFfsv1HJ2Ns.jpg
Wczoraj powinien być piekielny dzień. Ciężka noc bo jazda na szybkiego, z szefem ustalona zasada jednej nocki, czyli gdy jadę przez noc, nie szukają ciężkich załadunków na drugi dzień, ani nie biorą mi drugiej nocki pod rząd. Austria. 4 godziny snu, sms. 2 załadunki jeśli możesz. Będzie coś od serca jak wrócisz.
Szef spoko, spedycja dobra, siły mam - jedziemy. Załadowany w jednym miejscu, załadowany w drugim, zrzutka na 7 rano więc
Pobierz bkwas - Wczoraj powinien być piekielny dzień. Ciężka noc bo jazda na szybkiego, z sze...
źródło: comment_1kHtujT2Ts2R6vNj1Y3gwyNCOChtrldR.jpg
@bkwas: Takie fury są tam na porządku dziennym - nikt się z tym nie kryje po garażach ( ͡ ͜ʖ ͡) Szwedzi to taka ukryta opcja amerykańska w Europie ;D Tam mają natrzaskane w głowie na punkcie US&A :) Prawie każdy jeśli nie mieszkał w USA to ma tam dużą część rodziny/znajomych jeszcze z czasów względnie dużej emigracji ze Szwecji do USA. Dziś to często odbywa
Saeglopur - @bkwas: Takie fury są tam na porządku dziennym - nikt się z tym nie kryje...
Dostałem w nocy największy mandat w mojej karierze: 1800 złotych.

Auto delikatnie przeładowane (ok 50kg wg papierów ( ͡° ͜ʖ ͡°) ), godzina 1 w nocy, spokojna autostrada, niemiecka policja wyprzedza. Od razu wiadomo o co chodzi, nie musieli włączać miłego napisu informującego o dalszym działaniu. Spoko, wszystko mam ok prócz tej wagi, godziny jazdy rozpisane problemu nie ma.
Otóż jest. Znaleźli w kabinie starą pustą butle, o
- I co się #!$%@? gapisz?! - Zadał fundamentalne pytanie ludzkości na które nigdy nie ma poprawnej odpowiedzi dres tak szablonowy, że aż się uśmiechnąłem sam do siebie.
- Pomógłbyś! - Z tą samą miną stwierdził. Fakt, gdy auto Ci nie odpala rano na parkingu przy autostradzie, gdzieś na wysokości Koln, możesz być wkurzony. Ale ta forma... Gdy ja potrzebuje pomocy z kablami, jestem miły, w końcu ktoś chce bezinteresownie pomóc, ale
@bkwas: czytam to czytam i myślę sobie "no tak, prawda, właśnie tak jest - predestynacja. Wszystko jest ze sobą powiązane, jedno zdarzenie, w połączeniu z tysiącem innych generuje inne..." A Ty to na końcu nazywasz przypadkiem?
Predestynacja? Wole właśnie przypadek. Teraz jakoś wszystkim "przypadek" kojarzy się z czymś negatywnym, ale nie dla mnie.

Zresztą słowo przypadek jest samo w sobie kiepskie, choć dalej go używam i lubię.
@PureeZiemniaczaneNaZimno: @HlepZeSmalcem: @qaqa: @anmecpeo: @paffnucy:

Szlag wszystko trafił. Wszystko. W życiu bym nie pomyślał, że tak wszystko się potoczy. A wierzyłem, że jednak coś wiem o tym świecie, miałem się za realistę, o umyśle na który można wpłynąć argumentami, nigdy ciemnotą. Wiara w magię, nadnaturalne zdolności czy po prostu w wyższy byt nigdy nie była dla mnie. Byłem człowiekiem nauki. Byłem.

Kiedy wszystko się zaczęło? Mniej więcej