231375 - 50 = 231325

Wybrałem się dziś do Starego Gaju, jednakże zapomniałem iż wczoraj cały dzień padało, wiec ścieżki były podmokłe. Las przejechałem bez większych wpadek, ale po wyjechaniu chciałem skrócić trasę i przypłaciłem to utopieniem roweru (foto strava). Mimo wpadki dzisiejsza przejażdżka utwierdziła mnie w tym, iż bardziej wolę mtb i jazdę po lasach niż po asfalcie.
#rowerowylublin

Statystyki:

Dystans: 50 km
Czas: ◷02:29:04
Średnie tempo: 2:57 min/km
Średnia prędkość:
Pobierz
źródło: comment_FR0hNPkpc1hLHwtujNo6krBH82FgxAjI.jpg
@sergiuszn: wszystko skrzypi i ciężko chodzi = kup miernik zużycia łańcucha. Jeśli jest zużyty, wymień łańcuch i kasetę. Jeśli chcesz doraźnych działań na szybko: przetrzyj dokładnie łańcuch benzyną ekstrakcyjną, potem kropelka oleju do łańcucha na środek każdego ogniwa. Profit. Nie skrzypi.
Niedawno byłem w Beskidzie Sądeckim (okolice Piwnicznej-Zdroju) i widziałem dużą ilość ścieżek rowerowych (np. wspinającą się na Wielki Rogacz) co mnie natchnęło do spróbowania jazdy po górach. Zna ktoś może porównywalne górki możliwie blisko Lublina? Myślałem o Bieszczadach ale nie wiem czy się nadają.. nie chcę jeździć asfaltem tylko faktycznie po górach. Jeśli Bieszczady to gdzie? Może ktoś coś poleci?

#rowery #rowerowylublin
91 434 - 10 - 31 - 8 = 91 385

Praca <> Dom, to te krótsze.
Dłuższa trasa to wycieczka po pracy, bo jutro ma padać i wiać, a taka pogoda mnie denerwuje. Najpierw pojechałem w stronę ASO Subaru, bo musiałem sobie części kupić. Następnie po Jana Pawła w dół. Potem obok Areny Lublin (jakiś trening był, pewnie piłkarzy, szkoda że nie Tytanów). Na powrót przez nowo oddaną ulicę koło Dożynkowej
101 463 - 10 - 18 = 101 435

Statystyki z Endomondo:

Spalonych kalorii:

Dystans: 18 km
Czas: 01:05:23
Średnia prędkość: 16.32 km/h
Maksymalna prędkość: 47.87 km/h
Spalonych kalorii: 873.999

Praca - Dom
Wycieczka po pracy. Tępo raczej spacerowe bo:
Pierwsze primo nie dorobiłem się czegoś na kształt kaleson pod dresy, (chyba muszę zainwestować w ubrania termo), a temperatura niby te 7 stopni na początku to spadło do ok 5 i przy
375 602 - 100 = 375 502

Chciałam trochę pojeździć, a wyszła setka...Bez historii, po mieście i nad zalew.

Przy okazji zapytam, chyba odpowiednią osobę - @Adammik: dlaczego nie mam "rowerowego znaczka" w moim profilu za tamtą edycję równika? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja chcę być kolarzyną! XD

#rowerowyrownik #100km #rowerowylublin
Pobierz
źródło: comment_hvqwyhnJPrs7O6Uw8ijpWqBAWP4PDHhe.jpg
417 854 - 20 - 59 - 103 = 417 672

20 km z wtorku - dwa razy mnie zmoczyło. Durna chmura mnie goniła - wkurzyłam się i pojechałam do domu. Jeszcze dobrze się nie przebrałam, a już zaczęło się wypogadzać...

59 km to środa i taki skwar, taka duchota, że głowa mała. ;) A Kaśka idiotka pojechała sobie po 12-ej na ścieżkę wzdłuż Alei Solidarności w Lublinie, gdzie cienia nie uświadczysz...Spotkany
Pobierz
źródło: comment_VzzwxC32aorHC8dQ0TjToX0E2CRRnDFX.jpg
@Kejcia26: No cóż pracę mam niezbyt regularną. Raz się nudzę do 15 w biurze, a jak przychodzi robota to siedzę do 18 albo dalej. Czasami i w soboty. Częste delegacje na kilka dni i nie ma jak roweru ze sobą zabrać. Trudno to pogodzić z jazdą na rowerze, tym bardziej, że na dłuższe dystanse potrzeba więcej czasu. Ten tydzień wykorzystałem najlepiej jak się dało. W następnym posucha bo delegacja... Forma też
@sickonce: Ważne, że w ogóle jeździsz! :-) Ja to zawsze cały plecak picia - muszę sobie w końcu bidon kupić. XD Też nie planuję za bardzo, bo potem i tak nie ogarniam. Nie tak dawno, stojąc z mapą w ręku pytałam gościa jak mam jechać, bo nie miałam pojęcia w którą stronę skręcić. XD Takich nieogarów jak ja to pewnie nie ma za wiele. :-D
338 923 - 15 = 338 908

Tak więc dołączam do zabawy. Pogoda dzisiaj bardzo ładna, na uczelni rektorskie dali to aż grzechem było nie skorzystać z okazji i nie pojechać gdzieś przed siebie. Niestety przebiegu trasy nie mam, bo wywaliło mi runkeepera kiedy uploadował. A na zdjęciu moja bestia i Zalew Zemborzycki

#rowerowyrownik #rowerowylublin #pokazrower #poprawione
Pobierz
źródło: comment_NpyAzPEassDi3ZZSVuavpmBxrcJMs5nP.jpg