Siema Mirki i Mirabelki, niedziela, to znaczy humor pops… a nie czekaj, dzień vloga z pedałowania w Japonii. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W trzecim tygodniu wraca dron! W końcu udaje mi się pokonać biurokratyczną machinę japońskiego związku awiacji i go zarejestrować. Największy absurd - wymagają dokumentu potwierdzającego tożsamość, zawierającego adres… Powodzenia z nowymi dowodami czy paszportem… (・へ・) Stare dobre polskie prawo jazdy ratuje skórę.











Krótko mówiąc, dojechałem do Przylądka Noshappu, drugiego najbardziej wysuniętego na północ punktu Japonii! (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
W tym odcinku spotykam najbardziej ekstrawaganckiego gentlemana tej wyprawy - Kotaru - obwoźnego sprzedawcę soli i jego osiołka Ksacne (nie mam pojęcia jak poprawnie to zapisać) , który jest jego środkiem transportu.
Brzmi jak postać żywcem wyjęta z
@MG78 @jjck @Lindy @3nz0 @Saeglopur