Kryterium wyboru selekcjonera było picie bimbru na Podlasiu?
To jest kpina. Pamiętam typa z czasów jak był piłkarzem, pluł i kopał rywali bo nie dojeżdżał poziomem do ekstraklasy.

Jako trener dostał w Cracovii od Filipiaka czas i pieniądze, przez lata pajacował na konferencjach, zasadzał rośliny w doniczkach żeby zbudować drużynę starych Słowaków zwaną "wrzutkovia".

Kulesza, won. Probierz, won. Ludzie którzy będą teraz sponsorować ten zamtuz zwany PZPN i kupować bilety muszą chyba
Pobierz thorgoth - Kryterium wyboru selekcjonera było picie bimbru na Podlasiu?
To jest kpina...
źródło: 601921927a60f_o_large