Parafrazując słowa Piłsudskiego:

Portal wspaniały, tylko ludzie #!$%@?*

* - mówię o tych krytykantach, trollach i bólodupcach śmieszkujących z osoby, która pomaga kotowi. Ona przynajmniej robi coś dobrego, a nie siedzi i ciągle pierdzieli głupoty. Z kogo Janusze - chyba z Was.

#ratujekotela - trzymam kciuki za niego.
@Handy: nie ludzkie to było to co zrobił chazan z tym mocno zdeformowanym płodem, tu @nightmare_: wykazała się sporym hartem ducha walcząc o tego kotka, jak widać weterynarz jej nie proponował by dała sobie spokój :) tego już chyba nie widzisz co? A pewnie miał wiedze wielokrotnie większą niż ty.
  • Odpowiedz
Kuhwa, dziewczyna stara się pomóc młodemu kotkowi stanąć na nogi, bezinteresownie poświęca swój czas i pieniądze dla zwierzęcia, które ma małe szanse przeżycia. Mnóstwo mirków trzyma kciuki za małego sierściucha, żeby wyszedł z tego. Ale, ale! Zawsze musi się pojawić grupka idiotów z żartami typu "ej, znalazłem zdechłego kota, zrobię mu oddychanie usta-usta przez odbyt xDDDDDD jesu jaki jestem śmieszny, król #!$%@? żartu, wykopki się ZESRAJĄ ze śmiechu, czaicie to? ZESRAJĄ! xDDDDDD".
@KidLavi: Po prostu na mirko jest banda debili która nawet ratowanie kotka nazwą szukaniem atencji. A co do wpisu kiciocha to zgadzam się z nim. Na początku Handy miał dać tag na czarnolisto, sam tak napisał. No i wszystko ok, skoro go nie interesuje to tak się robi, ale mimo tego dalej spamował.
  • Odpowiedz
@KidLavi: to ja Ci napiszę jak to wyglądało z mojej strony. Pewnego razu na mirko zobaczyłem że ktoś znalazł chorego kota w krzakach i że postara się go uratować. Później był wpis że kot był u weta i że czuje się coraz lepiej. Od tego momentu ludzie prosili o wpisy z aktualną sytuacją kota. No to dziewczyna zaczęła pisać i dodawać zdjęcia. Gdy tag zaczął się robić popularny pojawiały się
  • Odpowiedz
Wy chore #!$%@?! Co Wam koteł przeszkadzał i to, że go dziewczyna ratuje? Wy śmiecie mówić o atencji jak sami tu wchodzicie po 5 plusów z jakąś gównopastą by sobie potem zwalić do lustra?

Dziewczyna chciała zrobić coś dobrego, uratować zwierzątko zamiast je usypiać, to znajdzie się jeden z drugim prymitywny #!$%@? i będzie pieprzył głupoty. Zazdrość, że kot miał większe zainteresowanie niż Wy przez całe swoje życie ze strony kogokolwiek a co dopiero o kobiecie mówić? #!$%@? wam w dupę.

Cytując samego klasyka: k-wa!

@
@login_zajety_sic: Wyglądało na to że kot wraca do zdrowia, przybrał na wadze a jedyne co zostawało to dalej ratować jego oczy których ciągle nie otwierał więc było ryzyko że oślepnie. Dziewczyna o niego dbała, codziennie 1 - 2 wpisy o kocie, do tego fotka - ostatnie z jej kotką która zaakceptowała kota. Generalnie bardzo miło się to oglądało ale ludzie na bazie afery z samcem alfa dostali #!$%@? i po
  • Odpowiedz
@Handy: Nie rozumiem reakcji innych. Ratowanie zwierzaka na siłę mimo, że jego stan się tylko pogarsza. Robienie z tego wielkiego szoł, żeby zdobyć atencję i wywyższanie małego zwierzaka do rangi ratowania świata. Przecież to kot. Męczy się przy tym strasznie i cierpi. Uśpienie wcale nie było by bestialstwem tylko zakończyło by cierpienie zwierzaka. A już wyzywania kogoś od kretynów tylko dlatego, że ma inne zdanie, to lekka przesada. Jeśli komuś
  • Odpowiedz
Podczepię się, zaryzykuję.

Duża i bura: zgarnięta z ulicy przez brata. Bardzo nerwowa jest, nie lubi jak się ją bierze(sama przychodzi). Przeszła pod moją opiekę ponieważ brat udał się na emigrację. Lubi śpiewać pod drzwiami i spać w nietypowych miejscach(zainteresowanym fotkę mogę podesłać).

Mała szara: zgarnięta przez moją matulę, dzieci ją katowały. Do dziś ma uraz do obcych i wskakuje na plecy nawet jak widzi sąsiadów. Jest bardzo miła i przychodzi często na głaskanie.

Oba
d.....i - Podczepię się, zaryzykuję.

Duża i bura: zgarnięta z ulicy przez brata. Bar...

źródło: comment_hXREGE1u0YokrCNj4Mu6TZmi7bYVC6kA.jpg

Pobierz
  • 9
@nuwanda: No bo ratuje kotela. No to niech ratuje i dobrze. Ale po #!$%@? robic po 5wpisow dziennie. O dalam kotu mleko i spi. Znow nakarmilam kota i spi. A teraz nie spi tylko sie bawi, dawac plusy #!$%@?.
  • Odpowiedz