Czyją ofiarą jest zmarły historyk? Uczelni, "Gazety Wyborczej", własnych poglądów, ostracyzmu czy nałogu?

Książka Dr Dariusza Ratajczaka, która podobno narobiła szumu. Sam wrzucam jako ciekawostkę licząc że liczba wykopów lub zakopów będzie jej najlepszą recenzją. Prosimy o krótką recenzję w komentarzach jak ktoś przez to dzieło przebrnął.

O antypolonizmie Pana Grossa. Znalezione na Niepoprawni.pl

Apel! Powtarza się historia dr Dariusza Ratajczaka- na naszych oczach jest właśnie niszczona kolejna osoba! Sprzeciw się "politycznej poprawności" narzucającej nam cenzurę!

Bardzo ciekawy i obszerny wywiad z człowiekiem, który za to, że nie poddał sie politycznej poprawności i "jedynej słusznej prawdzie" został zniszczony i skazany na społeczne wykluczenie. Naprawdę polecam!

Ciekaw jestem jak teraz zwolennicy spiskowych teorii odniosą się do tej informacji... Pewnie go biednego zapili na śmierć?:)

Demitologizacja aborygenow

Ratajczak: – Najbardziej mnie boli to, że znalazłem się w gronie historyków, którym nakłada się kaganiec. No bo proszę zobaczyć: od 45 roku do teraz liczba Żydów wymordowanych w Auschwitz-Birkenau zmalała z 6 milionów do poniżej jednego miliona. To dane oficjalne.

Proszę o zapoznanie się z informacjami, poszperanie po internecie o tym tragicznym przypadku, naukowa zaszczutego za poglądy których nie głosił.

Zidentyfikowano ciało mężczyzny znalezione w samochodzie na parkingu przy centrum handlowym w Opolu. To dr Dariusz Ratajczak, były pracownik Uniwersytetu Opolskiego, jedyny w Polsce skazany za "kłamstwo oświęcimskie".

Casus kłamcy oświęcimskiego, dr Dariusza Ratajczaka: kiedy w PRL upadlano ludzi odbierając im prace - było to złe. Kiedy w wolnej Polsce ekonomicznie gnoi się człowieka (jakichkolwiek bzdur by nie napisał) nawet po blisko dziesięciu latach - to wszystko jest OK?