W trakcie poniedziałkowego treningu nadwyrężyłem kostkę. Zmusiło mnie to do 3-dniowego odpoczynku od trenowania

@sz-n musiałem w tym tygodniu trochę zmodyfikować mój bieg.
W następnych na pewno pojawi się bieg spokojny.
Korzystam z planu J. Danielsa. Jeżeli znasz jakąś lepszą alternatywę (gotowca) to chętnie uwzględnię.

No i co mogę powiedzieć. Organizacja zawodów była fatalna. Pomijając okropne warunki terenowo-pogodowe (za co organizatorów nie winię po części) to np. wąska linia startu, gdzie po sygnale startowym w tłumie był taki ścisk, że kilka chłopów się przewróciło, gdyż zostali staranowani przez resztę.
Biegłem, kontrolując tempo i pokonaną odległość zegarkiem. Moja strategia zakładała odpalenie 6. biegu na ostatnim kilometrze. Jakie było moje zdziwienie, gdy mijając zakręt ujrzałem linię mety, a mójPokaż całość

Tym tygodniem kończymy trzecią fazę przygotowań i od jutra wchodzimy w finalną - czwartą.
Trzecia faza - rzekomo najbardziej kluczowa i najbardziej wymagająca - dla mnie osobiście wydała się przyjemniejsza od fazy drugiej. Może miał no to wpływ, że już "złapałem formę", może fakt, iż większość trzeciej wykonywałem już w warunkach bardziej wiosennych, a drugą w typowo zimowej.

Zapewne zwróciliście uwagę na zmianę hasło przewodniego moich przygotowań z #roadtolublin2022 na #roadtochelm2022

Nie, nie zdecydowałem się na zmianę miejsca wyścigu. Po prostu dopiero w tym tygodniu dowiedziałem się, iż mimo, że organizatorem biegu jest AZS Lublin to same zawody odbędą się w Chełmie.

Pokaż spoiler

: Jaki cel Miras?

@maciup88: przebiec 4,5 km poniżej 4:11

Bałeś się 60min po 4:57, a nie boisz się 4.8km po 4:38, albo 5x1km po 4:16 ( ͡° ͜ʖ ͡°)?

@maciup88: wszystko siedzi w głowie

@sz-n: upominek dla klientów premium za 1000h godzin odwiedzin

@uhauha: AKADEMICKIE MISTRZOSTWA POLSKI W BIEGACH PRZEŁAJOWYCH

@aukolb: start na 5 km swoją drogą, ale te 4,5 km to ostatnie AMPy w moim życiu i chcę się z nimi miło pożegnać.

Tym tygodniem kończę drugą fazę przygotowań

ten Lublin to maraton?

@blazko: 4,5 km (albo 9, ale raczej wystartuje na 4,5)

Ok. 1-2 godziny po piątkowym treningu złapał mnie duży ból i zmęczenie jakbym co najmniej wystartował na 10 km. W następnym treningu o podobnej intensywności chyba zrezygnuję z jednostki R

@AvantaR: nie wykluczam, że wystartuję gdzieś indziej jeśli znajdę na terenie śląska w tym czasie inny bieg