Fenomen jedwabnego szlaku, tego pierwszego transkontynentalnego połączenia gospodarczego nie byłby możliwy bez bohaterskiej postawy generała Zhang Qiana. Była to wybitna postać w historii Chin i świata.

Brąz powinien cieszyć, ale czy na pewno tak jest? Mistrzostwa Europy, a grają tak naprawdę Chinki... Do czego to doszło?!

Wielki sukces naszej zawodniczki. Szkoda tylko, że żadne media (oprócz tych tenisowych) nie interesowały się turniejem. A przecież jest to ogromny sukces polskiego sportu. Wiem, że pojawią się także dyskusje, że ta Polka nazywa się... Li Qian.

Ameryka wyrzuciła go jako szpiega. To największa głupota, jaką ten kraj kiedykolwiek zrobił.