#puerh #shengpuerh #puer

Niedziely wieczór przypada pod znakiem Xiaguana 2005 rocznik, składowany w miejscowości Guangdong z klimatem subtropikalnym, wilgotnym. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaparzeń 9, w tym pierwsze dwa techniczne, że tak to sobie pozwolę określić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Użyty gaiwan 110 ml.

3-5 zaparzenie - wyczuwalna gorzkość, posmak ziołowy i mineralny, który na końcu daje słodycz a'la miód. Kolor naparu: jasna pomarańcz
Pobierz PolDun22 - #puerh #shengpuerh #puer

Niedziely wieczór przypada pod znakiem Xiaguan...
źródło: comment_00tlepk3OSMshkxTzshYd32zRn7HsbNs.jpg
Nie ma to jak po ciężkim dniu pracy chlupnąć sobie herbatkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Z mojej małej kolekcji dzisiaj na zaparzenie poszedł Sheng Puer Bo Nan Mountain "Yun Wu Yuan Cha" - zbiór z 2007 roku. #puer #puerh #shengpuerh

Herbata pochodząca z prefektury Baoshan, która jest zlokalizowana w prowincji Yunnan. Po zbiorze mocno sprasowana i przechowywana w Lincang o uwarunkowaniach tropikalnych przez 7 lat. Zapach herbaty przed
Pobierz PolDun22 - Nie ma to jak po ciężkim dniu pracy chlupnąć sobie herbatkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

...
źródło: comment_urgopA5fUcc9OInMYSZbwlcT5TIXJ4b4.jpg
@cynamonowa: Wygląda tak tylko, standardowe odmierzone 5 gramów, jak Konfucjusz przykazał ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie usuwam fusów, mam wieczko do tego gaiwana i po prostu robię małą szparę przez którą przelewa się herbata, jednocześnie zostawiając liście w środku. Jeżeli nawet coś wypadnie, mam malutkie sitko umiejscowione na Cha Hai'u(taki szklany dzbanek) i napój i tak będzie czysty. Jedyna opcja na przeparzenie jak dwa pierwsze(nie do picia)
@PolDun22: ogólnie bardzo lubię białą, może nie piję jej litrami jak czerwoną, ale białą lubię pić dobrą (czerwoną w sumie też)

Obecnie obalam:
http://www.ebay.com/itm/331288917564?_trksid=p2057872.m2749.l2649&ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT
Bardzo dobry delikatny Pu'erh prawie nie czuć charakterystycznej ziemi (lub piwnicy jak to kumpel określa)

http://www.ebay.com/itm/331465607489?_trksid=p2057872.m2749.l2649&ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT
Najlepsza biała jaką piłem, mimo że ma sporo gałązek, smakowo bardzo mi podchodzi, lekko słodka

http://www.ebay.com/itm/252399631866?_trksid=p2057872.m2749.l2649&ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT
Ta teraz jest mocno średnia, ale potrzymam ją kilka lat, może coś z niej będzie,
Do @skejna na temat wpisu o herbacie pu'er z Aliexpress (nie mogę odpowiadać w tamtym wątku ;-)):
Wredne oszustwo. Jak większość herbat pu'er na Ali. Shu (ripe) Pu'er wyprodukowany w 1970 roku... ciekawe, proces przyspieszonej fermentacji wodui, którym tworzy się shu pu'er został opracowany w fabryce Menghai w 1972 roku :-)

Poza tym, tak naprawdę to sheng (raw, surowy, zielony) pu'er znacząco zmienia się wraz z leżakowaniem. Nie oznacza to, że
@nom_de_plume: miałem przyjemność pić takiego pu'era kolega ma zonę Chinkę i raz mi przysłał (mieszkają w UK) kawałek ciacha z taką leżakowaną herbatą od jakiegoś pewnego lokalsa. Coś fantastycznego, smak niesamowity. Może za 10lat będzie mnie na nie stać (,)
@nom_de_plume: O fuck już straciłem nadzieję na merytoryczną odpowiedź :D. Broń boże nie miałem zamiaru kupować na Ali, zresztą obserwuje te recenzje paczki 20+ herbat i wygląda bez szału.
Reasumując, kiedyś sobie trzeba będzie kupić.

@Krzysiek1203_88: Gdybym znalazł się w jakiejś wysokogórskiej wiosce gdzieś w Hubei i miał okazję skosztować herbaty z rodzinnej uprawy to zapewne bym to zrobił.. problem w tym, że taką herbatę raczej trudno dostać siedząc w Polsce, a herbaty dostępne w herbaciarniach to masówka niewiadomego pochodzenia.
@scape: Zakładamy jednak, że ruszamy tyłki i podróżujemy, chociaż tylko po to, żeby znaleźć się w takiej wysokogórskiej wiosce gdzieś w Hubei i skosztować herbatę z prawdziwego zdarzenia. I wcale nie muszę się truć tym gównem, które jest ogólnodostępne, bo i po co?

Jeśli chodzi o herbaciarnię z filmiku, znam ją, byłem tam i jeszcze nie raz będę. Herbaty mają naprawdę, naprawdę cholernie dobre plus ciekawe opowiadania tego pana przy zamawianiu