Chciałem dokonać zwrotu zakupionego towaru w sklepie internetowym. Wszystko super, w terminie, tylko sklep mi odpisał:

"Płacił Pan przez PayU, więc zwracamy kwotę pomniejszoną o prowizję PayU, która wyniosła 21,30 zł."


Mają do czegoś takiego prawo, czy powinni jednak zwrócić mi całość kwoty? Przecież oni takie rzeczy, jak prowizje PayU wpisują sobie w koszty prowadzenia działalności gospodarczej.

Wołam @michalkosecki bo chyba zna się na temacie.

Regulamin sklepu:

[http://orlabaszta.pl/content/3-regulamin](http://orlabaszta.pl/content/3-regulamin)
#prawohandlowe #zakupy #pytaniedoeksperta
@Vonsatch: jutro na spokojnie odwiedź lub zadzwoń do rzecznika praw konsumenta w Twoim mieście i pogadaj z nim. Uwierz, że będziesz miał najlepsze informacje. A w razie czego to jeszcze pomoże Ci sporządzić odpowiedź.
Wg mnie nie mają prawa. Mogą Ci zwrócić za przesyłkę mniej jeśli inna przesyłka była tańsza, a Ty wybrałeś droższą. Prowizja przy płatnościach tego nie dotyczy.
Kupiłem plecak turystyczny polecany tutaj przez @frodo66 i przy pierwszej próbie spakowania go (kilka dni po zakupie), przy zapinaniu zamka materiał pękł wzdłuż niego (tak łatwo, jakby po prostu ledwo się trzymał na cienkiej niteczce i kleju, nie było prawie żadnego naprężenia).

Widzę, że raczej będą jaja z tym modelem i wolałbym go zwrócić, niż wymieniać na nowy/oddawać na gwarancję. Z prawa zwrotu do 10 dni już nie skorzystam, bo go używałem.
@Vonsatch: Nie chce mi się przypisywać artykułów ustawy, więc odsyłam konkretne do artykułu 8 ust. 1 i 4 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej.

Tam jest ładnie wyjaśnione.