[V.....h]

Chciałem dokonać zwrotu zakupionego towaru w sklepie internetowym. Wszystko super, w terminie, tylko sklep mi odpisał:

"Płacił Pan przez PayU, więc zwracamy kwotę pomniejszoną o prowizję PayU, która wyniosła 21,30 zł."

Mają do czegoś takiego prawo, czy powinni jednak zwrócić mi całość kwoty? Przecież oni takie rzeczy, jak prowizje PayU wpisują sobie w koszty prowadzenia działalności gospodarczej.

Wołam @michalkosecki bo chyba zna się na temacie.

Regulamin sklepu:

[http://orlabaszta.pl/content/3-regulamin](http://orlabaszta.pl/content/3-regulamin)

#prawohandlowe #zakupy #pytaniedoeksperta

[S.....8]

@vonsatch nie mają prawa

[V.....h]

@Saber158: na jakiej podstawie? Coś im muszę odpisać.

Tutaj znalazłem podobne pytanie:
http://forumprawne.org/prawa-konsumenta/371405-zwrot-towaru-zamowionego-przez-internet-koszty-payu.html

Ale nie wiem, czy analogicznie mogę zastosować to do mojego problemu.

[g.....h]

@Vonsatch: w pkt 8 tego regulaminu nie ma nic o prowizjach za płatność a jedynie o wysyłce. Proponuję kontakt z UOKIK (lub rzecznikiem w Twoim mieście).

[kkb1]

@Vonsatch:
nie prawo handlowe, a prawo konsumenckie ;)

Kiedy zawierałeś transakcję? 25 grudnia weszła nowa ustawa, w związku z tym trzeba ustalić jakie przepisy tutaj zastosujemy

Zgodnie z nową ustawą, konsument ponosi bezpośrednie koszty zwrotu towaru, chyba że przedsiębiorca zgodzi się je ponieść lub nie poinformuje konsumenta o konieczności poniesienia tych kosztów. Pytanie brzmi, czy prowizja PayU może stanowić koszt zwrotu towaru? Uważam, że nie, gdyż nie jest to opłata

[S.....8]

@Vonsatch: właśnie na podstawie tego co jest tam podane, jak będą problemy to do uokik

[V.....h]

@kkb1: w tamtym tygodniu. Paczkę dostałem dzisiaj, od razu chcę ją zwrócić powołując się na zwrot towaru zakupionego na odległość, bo po prostu nie jest to, co chciałem.

[g.....h]

@Vonsatch: jutro na spokojnie odwiedź lub zadzwoń do rzecznika praw konsumenta w Twoim mieście i pogadaj z nim. Uwierz, że będziesz miał najlepsze informacje. A w razie czego to jeszcze pomoże Ci sporządzić odpowiedź.
Wg mnie nie mają prawa. Mogą Ci zwrócić za przesyłkę mniej jeśli inna przesyłka była tańsza, a Ty wybrałeś droższą. Prowizja przy płatnościach tego nie dotyczy.

[V.....h]

Wg mnie nie mają prawa. Mogą Ci zwrócić za przesyłkę mniej jeśli inna przesyłka była tańsza, a Ty wybrałeś droższą. Prowizja przy płatnościach tego nie dotyczy.

@grzemach: Wysyłka była darmowa, bo duże zamówienie. Towar chcę zwrócić osobiście. Może dlatego tym straszą, bo ponieśli koszty wysyłki towaru do mnie?

[g.....h]

@Vonsatch: możliwe i teraz kombinują jak odebrać przesyłkę i wyjść na 0. Ale wg mnie nie mają takiego prawa - ale zawsze mogę być w błędzie, najlepiej jutro zrób jak pisałem.
Masz 14 dni na zwrot wiec luzzzzz

[m.....i]

@Vonsatch: nie mają takiego prawa. i na Twoim miejscu odesłałbym towar. poniesiesz koszt odesłania (tego ci nie zwrócą), ale będziesz miał potwierdzenie, że zwróciłeś towar i nie ryzykujesz jakimiś nieprzyjemnościami na miejscu.

pomysł UOKiK bardzo dobry.

[m.....i]

@Vonsatch: punkt 8.8.1. wygląda na klauzulę niedozwoloną, mogą się też podeprzeć 8.8.2, ale to już paranoja.

punkt 8.5. jest pełny od nieprecyzyjnych bzdur, takich, że "koszt dostawy" można interpretować jako "koszt płatności" - przysługuje Ci prawo do zwrotu pełnej kwoty, jaką zapłaciłeś za towar i jego wysyłkę oraz ewentualne usługi dodatkowe zakupione w momencie zawierania umowy kupna sprzedaży na odległość.

[V.....h]

@michalkosecki: @grzemach: @Saber158: dosłownie 15 minut po napisaniu tego posta dostałem maila od sklepu, że jednak zwrócą mi pełną kwotę. Chyba wykop efekt :p

W każdym razie propsy dla nich :)