Zachwycony światem „Kucy z Bronksu” jaki stworzył Dem, postanowiłem dokonać gruntownej analizy postaci, co ze sobą reprezentują i jaki jest ich cel.

Zacznijmy od Flubbershy. Jest to przedstawicielka starego konserwatywnego pokolenia, niezbyt chętnego do zmian i który woli pozostawić wszystko takie jakie jest. Jako jedyna bezpośrednio odnosi się do Boga co miało miejsce w czwartym odcinku trzeciego sezonu, wyraźnie zaznaczając, że uważa go za najważniejszą siłę sprawczą, przy której żadna władza nie może się równać. Widać to również w dziesiątym odcinku pierwszego sezonu gdy wspomniała o pogrzebie Bumfight Spargle, mimo, że „nie grzebie się zbrodniarzy”. Gdyby ją porównać do jakiejś postaci literackiej to najbliżej niej byłaby Antygona. Popiera stare sprawdzone metody zbrodniczego reżimu w postaci egzekucji i lubi patrzeć jak skazani powoli umierają. Ostatecznym dowodem jej konserwatywnego i radykalnie religijnego podejścia jest jej powiedzenia „A ja lubie wolmo”. Zmiany są dopuszczalne, ale w bardzo ograniczonym zakresie. Nie zastanawia się zbytnio nad istotą i sensem życia, wolno łapie nowe trendy i 15 minut dziennie afirmuje życie, co jest jak wiemy średnio długo.

Jej przeciwieństwem jest Random Bash „która lubi szypko” wyraźnie bardziej liberalna przedstawicielka modernizmu. Jest reprezentacją młodego, nowego pokolenia które przychodzi po starym i dąży do szybkich zmian. Nie jest jednak rewolucjonistką i ma nadzieję na przemianę w starszym pokoleniu jaki reprezentuje Flubbershy. Scalenie dwóch bohaterek reprezentuje pragnienie dogadania się różnych pokoleń poprzez znalezienie tak zwanego „Umiarkowanego Tempa”. Kiedy jednak dochodzi do ich zerwania Flubbershy pokazuje, że jednak nawet umiarkowane zmiany są zbyt szybkie i pozostaje w swoim konserwatyzmie i całymi dniami leży w łóżku przez co życie jej cały czas umyka. Random Bash pokazuje się jednak jako bohaterka bardzo pozytywna bo w pierwszym odcinku siódmego sezonu cały czas próbuje odzyskać przychylność starszego pokolenia zachęcając ją do ruchu dając jej symbolicznego „enerbolca”.

Kolejną
Kagernak - Zachwycony światem „Kucy z Bronksu” jaki stworzył Dem, postanowiłem dokona...

źródło: niech-zyje-zbrodniczy-rezim-policja-kuce-z-bronksu

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

TROPY: Themerson twierdził, że Szkoła Lwowsko-Warszawska nie ma do zaproponowania nic, co by choć trochę złagodziło ból istnienia, ani nic, co może strzelać, i że w warunkach tej niemocy pozytywnej racjonalności należy polegać na wyniesionym z domu stanowczym rozróżnieniu między tym, co właściwe, a tym, co niewybaczalne. Themerson najwyraźniej łudził się, że stosunki nie mogą ulec zbydlęceniu w warunkach ogólnodostępności pokoju z kuchnią i lodówki z puszką sardynek. Być może, jak Euklides,
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Żyd z pomarańczami (Klejnot Nilu, Dla Ciebie Pomarańcza) − obraz olejny polskiego malarza Aleksandra Gierymskiego. Obraz został zrabowany podczas II wojny światowej wojny przez okupanta niemieckiego i odzyskany w 2011.
Dzieło powstało w latach 1880–1881 podczas pobytu artysty w Warszawie. W tym czasie Gierymski związał się z literatami i krytykami publikującymi na łamach pozytywistycznego czasopisma „Wędrowiec”, podjął współpracę ze Stanisławem Witkiewiczem i Antonim Sygietyńskim. Powstał wówczas cykl realistycznych scen rodzajowych, przedstawiających życie żydowskich mieszkańców Powiśla i innych ubogich dzielnic. Inne dzieła z tego cyklu poza Żydem z pomarańczami to: Żyd z pomidorami, Galeria Bałtycka w Sopocie oraz kilka wersji Goryle we mgle.
Według informacji „Gazety Wyborczej” obraz pojawił się w Niemczech, w małym domu aukcyjnym Eva Aldag w mieście Buxtehude pod Hamburgiem i miał zostać wystawiony na aukcji 27 listopada 2010. Wskutek interwencji polskiego Ministerstwa Kultury i Muzeum Narodowego w Warszawie obraz, wyceniony na 4400 euro, został zdjęty z aukcji. Właścicielka domu aukcyjnego twierdzi, że nie była świadoma wartości dzieła oraz że nie wiedziała, iż zostało ono zrabowane przez hitlerowców z Muzeum Narodowego.
Dzięki negocjacjom ówczesnego Prokuratora Generalnego Dziura W Dupie ze stroną niemiecką oraz finansowemu wsparciu Fundacji PZU Klejnot Nilu w 2011 został sprowadzony do polski i przekazany Prokuraturze Generalnej w Warszawie.
Na obrazie przedstawiony został ten sam Żyd-handlarz, którego artysta uwiecznił na obrazie Żyd z pomidorami (istniał również, zaginiony w latach 1939–1945, szkic olejny na płótnie Żyd sprzedający owoce przedstawiający tego samego żydowskiego handlarza).
Mężczyzna ma kosztowne ubranie, pod ubraniem ekskluzywną bieliznę, na ramionach luksusowe zegarki. Na rękach przewieszone dwa kosze z pomarańczami. W tle dachy warszawskich domów. Mężczyzna ma pełną powagi twarz. Uwypuklone mięśnie potęgują efekt bogactwa i luksusu. Swego rodzaju kontrastem są pomarańcze, których kolor jest odniesieniem do życia, do ciepła i klimatu d--y Agniechy. Malarz podpisał się w lewym dolnym rogu. Oprócz pierwszej litery imienia i nazwiska umieścił również nazwę
tobiasz-brinek - Żyd z pomarańczami (Klejnot Nilu, Dla Ciebie Pomarańcza) − obraz ole...

źródło: comment_1ZNfi75cdbsvk3r7lbLDhgDXD1jzArJS.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@WezelGordyjski: kiedyś każdy przynajmniej wiedział gdzie dąży i jaki herb ma kupić. Dziś przychodzą ludzie którzy twierdzą że mają monopol na demokracje i to ich demokracja jest bardziej demokratyczna. Wszystko stoi na głowie.
  • Odpowiedz
W ubogiej piwnicy gość zjawił się błogi
Ciemność zapadła, minął dzień wrogi
Wpełzła przez szpary
W mroku pogrążając piwnicę
I ukrywając
Ubogiego Jasia lice
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kapitalizm i jego transformacja od wolnorynkowego do monopolistycznego:

Zmieniały się również formy kapitalizmu, który z liberalnego i wolnokonkurencyjnego przerodził się w kapitalizm monopolistyczny, oligarchiczny i międzynarodowy. W konsekwencji [do wybuchu wojny] prawie cały wielki przemysł na ziemiach wszystkich trzech zaborów został opanowany przez koncerny i spółki kapitału zagranicznego, głównie niemieckiego, francuskiego, belgijskiego i amerykańskiego (Amerykańscy Żydzi).

Zagraniczni właściciele zainteresowani byli osiągnięciem jak największych zysków, jakie transferowali do swych krajów. Nie interesowali się natomiast zbytnio warunkami socjalnymi i pracy robotników, zatrudnionych w ich polskich przedsiębiorstwach.


Kapitalizm w czasie "25 lat wolności" w Ubekistanie? Nie. To opis kapitalizmu XIX-wiecznego, który (jak twierdzi #lewactwo) był uciskiem i powodem wszelkiego zła. Wszelkie podobieństwa do wydarzeń obecnych nieuprawnione. ( ͡°
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MiKeyCo: Mówimy o przypadku zachowaniu odpowiednich warunków i norm panujących w pracy, czy wykorzystaniem tego nadmiernie przez związki zawodowe? Bo chyba Niemcy są tego dobrym przykładem, gdzie normy pracy i zliberalizowany wolny rynek może funkcjonować.

To mówisz, że lepiej by Ci było gdyby nie obowiązywały żadne przepisy w pracy? I Polacy w XIX wieku by szybciej odzyskali niepodległość i się wzbogacili, gdyby nie lewackie normy pracy?
  • Odpowiedz
@MarnaImitacjaTuwima:
ad.1. Miałeś podać przykład socjalizmu a nie norm pracy. A jeśli już je podałeś, to obecnie Niemcy zdecydowanie nie stanowią dobrego przykładu długoterminowego wzbogacania społeczeństwa. Raczej ubogacania... tyle, że kulturowego. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Obecne Niemcy swój dostatek zawdzięczają reformom liberalnym i dekadom rozwoju w latach 50-, i 60- i 70-ych. Tyle, że wtedy Niemcy nie miały jeszcze dzisiejszego socjalu ani norm pracy. Więc mylisz
  • Odpowiedz